Kierowca F1 zdradził, że... miał problemy z egzaminem na prawo jazdy

(mm) Press Focus/x-news
Fot. Press Focus/x-news
Fot. Press Focus/x-news
Startujący w Formule 1 uważani są za prawdziwą elitę wśród kierowców. Nic dziwnego - prowadzenie bolidu, osiągającego grubo ponad 300 km/h, wymaga nie lada umiejętności.

Okazuje się jednak, że są wśród nich także ci, którym ogromne problemy sprawiło... przejście przez egzaminy na prawo jazdy. Jolyon Palmer, kierowca Renault, przyznał, że upragnione "prawko" uzyskał dopiero za trzecim razem.

- Teorię zdałem za pierwszym razem i zapisałem się na praktykę. Wziąłem sobie nawet kilka dodatkowych lekcji, więc wiedziałem na co egzaminatorzy zwracają szczególną uwagę. Mimo to skończyło się koszmarem. Za pierwszym razem zajechałem komuś drogę na rondzie, natomiast przy drugim podejściu poszło dobrze, aż do ronda w pobliżu centrum testowego. Jakiś samochód przemknął obok mnie, zmienił pas i zaczął na mnie trąbić. Za trzecim razem zdałem już bez problemów - wspomina Jolyon Palmer.

Tegoroczny sezon nie rozpoczął się dobrze dla Brytyjczyka. Palmer nie ukończył GP Australii z powodu awarii układu hamulcowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty