Kierowcy omijają prawo. Kara może wynieść nawet 3000 euro (video)

Mariusz Michalak / TVN Turbo / x-news
Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com
Po tygodniu pracy za kółkiem, kierowca ciężarówki musi odpocząć. Najlepiej 45 godzin w miejscu, gdzie zapewnione są warunki socjalne na równi z hotelowymi. Praktyki jednak bywają różne, przewoźnicy szukają rozwiązań kłopotliwego nakazu.

- Zdarzają się sytuacje, że kierowcy chcą zarobić więcej. dlatego np. korzystają z karty kolegi. Niewykluczone, że niekiedy są nakłaniani przez pracodawcę, aby szybciej dotrzeć do celu - tłumaczy Karolina Wieczorek z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Szybciej znaczy bez wymaganego 45-gozinnego odpoczynku poza kabiną auta. A to w momencie kontroli może drogo kosztować. W Belgii, Holandii, Niemczech czy Włoszech kary dla kierowców i przewoźników mogą wynieść od 135 do 3000 euro. We Francji za wielokrotny odpoczynek w pojeździe, można zapłacić nawet 30 000 euro.

Przepisową pauzę poza kabiną udowadnia np. rachunek z hotelu. Do niedawna obowiązywała jeszcze zasada „złapany na gorącym uczynku”, czyli podczas kontroli kierujący pojazdem faktycznie odbierał godziny wypoczynku w kabinie. Obecnie już nie na gorącym uczynku, tylko nawet 28 dni wstecz kontrolerzy mogą karać za spędzanie 45-godzinnego odpoczynku w kabinie pojazdu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty