Niezadowoleni kierowcy stworzyli grupę „GT3 Worldwide Action Group” i żądają 175 euro za każdy dzień, który ich samochody
spędzą w autoryzowanym serwisie w oczekiwaniu na wymianę silnika. Ich roszczenie nie są bezpodstawne, gdyż właściciele wadliwych GT3 z USA otrzymują od firmy 2000 dolarów miesięcznie, a kierowcy z Niemiec - będący w takiej samej sytuacji - mogą liczyć właśnie na 175 euro rekompensaty dziennie. Z kolei jeden nabywca supersportowej 911 z Dubaju otrzyma w sumie 12 000 dolarów.
W Wielkiej Brytanii akcją przywoławczą objętych zostało 100 modeli 911 GT3, a firma wstrzymała dostawy kolejnych 1000 egzemplarzy do klientów. Oprócz rekompensaty w wysokości 175 euro, liczonej od 18 lutego tego roku, czyli od dnia w którym Porsche poprosiło nabywców GT3 o zaprzestanie użytkowania swoich aut, grupa GT3 Worldwide Action Group chce, aby niemiecka firma płaciła 100 euro dziennie tym, którzy wciąż czekają na odbiór z fabryki swojego samochodu, oraz 50 euro dziennie tym, którzy wpłacili już zaliczkę.
Wśród klientów z UK, którzy kupili pechowe 911 GT znaleźli się m.in. Richard Hammond z Top Gear oraz firma McLaren Automotive, która zamówiła niemieckie auto w ramach programu rozwojowego modelu P13.
W tym miejscu warto przytoczyć historię właściciela Porsche 911 ze Stanów Zjednoczonych, który również jest oburzony postawą przedstawicieli firmy, tyle że z zupełnie innych powodów:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?