Kobylnica: mandaty od SM niezgodne z prawem?

W Słupsku kilka dni temu, sędzia Sądu Okręgowego uchylił kierowcy nakaz zapłaty mandatu, bo uznał, że fotoradar przy ulicy Witosa w Kobylnicy koło Słupska stoi nielegalnie i bez zgody ITD. Wójt gminy Kobylnica Leszek Kuliński nie zgadza się z opinią sądu i będzie wnioskował o kasację wyroku.

W gminie Kobylnica jest 6 stacjonarnych fotoradarów. Wszystkie są po specjalnym audycie policji, który stwierdza, że postawiono je w miejscach szczególnie niebezpiecznych. Cztery z nich postawiono przed 1 stycznia 2011 roku.

I właśnie o te radary toczy się bój. Wszystkie urządzenia postawione po tej dacie powinny być zaopiniowane przez Generalnego Inspektora Transportu Drogowego.

- Sąd wydaje niezawisłe wyroki i nie zamierzam z nimi polemizować, ale przepisy nic nie mówią o tym, że radary postawione przed 2011 rokiem powinny mieć opinię ITD - mówi Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica - Cztery radary w Kruszynie, Kwakowie, Sycewicach i Kobylnicy mają odpowiednie zgody zarządcy drogi i wojewody. Nie ma mowy o dodatkowych pozwoleniach. Dlatego uważam, że stoją tam zgodnie z prawem i nadal wszystkie niezapłacone mandaty będziemy kierować do sądu.

Kuliński powiedział nam również, że ma już odpowiedź z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, z której wynika, że fotoradary stoją zgodnie z prawem i nie jest potrzebna na nie zgoda ITD.

Problem polega jednak na tym, że sędziowie Sądu Okręgowego w Słupsku zapowiedzieli, że będą umarzali wszystkie postępowania oparte na tych fotoradarach, a Prokuratura Generalna będzie odrzucać wszystkie kasacje w tych sprawach sądowych. Może to na dłuższy czas przyblokować egzekucję niezapłaconych mandatów.

Źródło: Dziennik Bałtycki