Kontrola drogowa. Autolaweta odjechała... na lawecie

Mariusz Michalak / GITD
Pęknięta i skorodowana rama, wycieki płynów eksploatacyjnych, uszkodzone zawieszenie oraz pęknięta przednia szyba – to najpoważniejsze usterki, jakie stwierdzili inspektorzy dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego w autolawecie.

W Bolesławcu funkcjonariusze ITD kontrolowali m.in. sprawność techniczną pojazdów na mobilnej stacji diagnostycznej. Skierowali na nią samochód służący do przewozu innych pojazdów. Wyryli liczne usterki.

Auto miało pękniętą i skorodowaną ramę, uszkodzone zawieszenie pierwszej i drugiej osi, pękniętą przednią szybę. Z pojazdu wyciekały płyny eksploatacyjne. Oprócz tego autolaweta przewożąca samochód osobowy była przeładowana.

Kontrola drogowa nie mogła zakończyć się inaczej, jak zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Kierowcę ukarano mandatami karnymi i zakazano mu dalszej jazdy. Niesprawna technicznie autolaweta odjechała z miejsca kontroli ITD na lawecie.

Zobacz także: Skoda Enyaq iV - elektryczna nowość

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty