Kuba Giermaziak szybki na ulicach Monte Carlo

(ip)
Fot: VERVA Racing Team
Fot: VERVA Racing Team
Kuba Giermaziak z VERVA Racing Team ponownie zaprezentował się z dobrej strony na ulicach Monako. Zawodnik zespołu sponsorowanego przez PKN ORLEN, uzyskał trzeci czas w dzisiejszym treningu przed najtrudniejszym wyścigiem w sezonie Porsche Supercup.

Jak co roku, pomiędzy ciasnymi stalowymi barierami toru w Monte Carlo, Kuba Giermaziak czuł się bardzo

Fot: VERVA Racing Team
Fot: VERVA Racing Team

pewnie. Polak stopniowo podkręcał tempo i swoje najlepsze kółko złożył w końcowej fazie treningu. Po zakończeniu sesji przekonywał, że stać go na jeszcze lepszy wynik. Zapowiedział, że jego celem w jutrzejszych kwalifikacjach będzie pierwsza trójka.

Patryk Szczerbiński miał trudniejszą sesję. Młodszy kierowca VERVA Racing Team nie znalazł optymalnego rytmu jazdy na najtrudniejszym z torów i uzyskał 22. czas. Po drodze popełnił drobny błąd, który niestety uniemożliwił mu ustanowienie lepszego wyniku.

Jutro kierowców czeka najważniejszy dzień weekendu Grand Prix Monako. Na torze, który wyjątkowo nie sprzyja bezpośredniej walce, kluczem do dobrego wyniku jest jak najwyższa pozycja startowa. Kierowcy Porsche Supercup kwalifikacje rozpoczną o godzinie 9:45.

Fot: VERVA Racing Team
Fot: VERVA Racing Team

Kuba Giermaziak: "Samochód z minuty na minutę sprawował się coraz lepiej. Początkowo mieliśmy problemy, ale pod koniec było już znacznie szybciej. Myślę, że w jutrzejszych kwalifikacjach powinniśmy spokojnie walczyć o pierwszą trójkę, bo jest jeszcze sporo miejsc na trasie, w których mógłbym pojechać szybciej. Ogólnie nie miałem większych przygód i trening uważam za udany. Kilka razy zablokowałem koła, lecz poza tym fajnie jest znów jeździć w Monte Carlo".

Patryk Szczerbiński: "Monte Carlo to specyficzny tor i wymaga od kierowcy złapania dobrego rytmu najszybciej jak się da. Przewagę mają ci, którzy potrafią wcześniej osiągnąć szybkie tempo. Ja swojego jeszcze w stu procentach nie odnalazłem, więc będę to musiał zrobić w czasówce. Na jednym z okrążeń otarłem się o ścianę. W pierwszym zakręcie delikatnie uskoczył mi tył, a gdy go złapałem, zarzuciło mnie i poleciałem na barierę. Nie mogłem za wiele zrobić. Dobrze, że udało mi się wyratować i zamiast mocnego uderzenia było zaledwie obtarcie. Samochód chyba lekko zmienił ustawienia, więc później nie jechało się nim za dobrze. Na pewno przed kwalifikacjami kilka rzeczy trzeba poprawić i mam nadzieję, że jutro będzie lepiej".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty