Portale internetowe są pełne filmów, jak piraci za kierownicą jeżdżą w Rosji czy na Ukrainie. W Polsce mimo, że z roku na rok jest coraz lepiej, to wielu kierowców zapomina o kulturalnej jeździe oraz parkowaniu w miejscach do tego przeznaczonych. W zgodnej opinii zapytanych przez nas kierowców z kulturą jazdy w Polsce jest coraz lepiej. Jeździmy uważniej, ale do Niemców, Norwegów, albo Szwedów jest nam jeszcze daleko.
Parkują, gdzie popadnie
Wielokrotnie informowaliśmy, jak wygląda parkowanie samochodów choćby w centrum Tarnobrzega. Trotuary są cały czas zastawiane przez parkujące samochody. Straż Miejska karze mandatami, ale to i tak nie pomaga.
Kilkanaście metrów od naszej redakcji, przy ulicy Słowackiego, mogliśmy zobaczyć, że karanie mandatami przez strażników miejskich nie odniosło efektów. Trzy samochody zajęły całą szerokość chodnika i skutecznie zatarasowały drogę pieszym.
Podobnie sytuacja wygląda na ulicy Kochanowskiego, a także na osiedlowych uliczkach osiedla Przywiśle, gdzie trzeba slalomem mijać samochody stojące na chodnikach. Dlaczego? W centrum Tarnobrzega trudno znaleźć nawet w godzinach porannych miejsce do zaparkowania swojego samochodu. Dlatego też kierowcy korzystają z każdej wolnej przestrzeni, wjeżdżając na chodniki oraz trawniki. Za parkowanie samochodem na chodniku grozi nam mandat w wysokości 100 zł oraz jeden punkt karny.
- Wykroczenia dotyczące bezpieczeństwa w komunikacji zajmują czołową pozycję w statystykach naszej służby - mówi Robert Kędziora, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. - Kiedy tylko kierowcy notorycznie łamią przepisy są karani mandatami. Najczęściej kierowcy parkują na trawnikach, albo tarasują chodniki.
Zobacz też: Redakcyjny test Mazdy CX-5
Narażony rowerzysta
Złe parkowanie nie jest jedynym problemem. Statystyki wskazują, że ryzyko bycia ofiarą wypadku na drogach krajowych w Polsce jest czterokrotnie większe niż w Niemczech. Na autostradach to ryzyko wzrasta do sześciu razy. Od stycznia do czerwca zginęło 1555 osób. Okazuje się, że najbardziej narażeni są... rowerzyści. Średnio na polskich drogach ginie 500 rowerzystów, a ponad pięć tysięcy zostaje rannych.
Opinia eksperta
- Co do kultury jazdy to wszystko zależy od samego kierowcy. Są tacy, którzy na drodze pamiętają o wszystkich użytkownikach, ale zdarzają się i kierowcy, dla których liczy się tylko własna osoba. Policja może tylko przypominać o zasadach bezpiecznej jazdy, a także karać mandatami lub pouczać - mówi komisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?