Silverstone było miejscem naszego ostatniego dnia filmowego w tym tygodniu, gdzie zabraliśmy wczoraj rano dwa bolidy R30, aby Nick i Bruno mogli pojeździć.
**CZYTAJ TAKŻE
OMP opracowało dla Lotus Renault GP nowy zestaw bezpieczeństwa**
Niestety, możliwa do przewidzenia nieprzewidywalna brytyjska pogoda zaserwowała nam niemiłą niespodziankę, kiedy podczas przyjazdu przywitała nas gęsta mgła - było to ostatnią rzeczą, której potrzebowaliśmy podczas pracy z kamerami. Z tego powodu, spędziliśmy pierwsze dwie godziny siedząc w garażu i czekając na poprawę warunków.
Niemniej jednak, nie traciliśmy czasu i w zamian Nick i Bruno wykonali trochę pracy na rzecz mediów. Nick rozmawiał telefonicznie z kilkoma niemieckimi serwisami informacyjnymi, podczas gdy Bruno był filmowany podczas krótkiego wywiadu, w którym wyjaśniał swoją rolę w zespole jako trzeci kierowca. Ja również przepytałem chłopaków na temat zbliżającego się wyścigu w Melbourne i nie byłem zaskoczony, kiedy dowiedziałem się, że obaj uwielbiają Australię.
W końcu pogoda poprawiła się, odpaliliśmy silniki V8 i zabraliśmy się za filmowanie. Mieliśmy kilka kamer pokładowych, kamery przy torze, a nawet kamery w krawężnikach. Po kilku godzinach mieliśmy już wszystkie ujęcia.
Źródło: Lotus Renault GP
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody