Lubuski tropiciel fotoradarów będzie miał swój program w telewizji

Emil Rau od kilku lat walczy z bezmyślnie – jego zdaniem – ustawionymi fotoradarami. Odwiedza miejsca, gdzie strażnicy ustawiają urządzenia mierzące prędkość, kręci filmy, robi zdjęcia, rozmawia ze strażnikami miejskimi. Sprawdza, czy urządzenia pomiarowe są ustawione prawidłowo, czy są spełnione wymogi, o których mowa w instrukcji ich użytkowania. Później umieszcza wszystko w internecie.

Jedno z pierwszych nagrań Emila pojawiło się trzy lata temu na portalu "Gazety Lubuskiej". Wszystkie jego filmy cieszą się ogromną popularnością wśród internautów, wywołują też duże emocje i długie, często zacięte dyskusje. Przez swoje nagrania Emil musiał stoczyć kilkanaście batalii sądowych.

Czytaj też: Ma 19 spraw sądowych. I dalej walczy z radarami!

Jego kanał na YouTube "TV Bigos" ma już odsłony liczone w milionach. – Fotoradary same w sobie nie są złe, jeśli ustawiane są w rozsądnych i faktycznie niebezpiecznych miejscach. Ja walczę z fotoradarami, które służą do nabijania kasy straży miejskich i gmin – podkreślał wielokrotnie Emil Rau. Jako przykłady wskazuje fotoradary ustawione już niemal poza terenem zabudowanym albo w miejscu, gdzie nie ma żadnych domów, a po obu stronach drogi są łąki albo pola.

Teraz telewizja TVN Turbo w swojej wiosennej ramówce umieści program "Emil łowca fotoradarów". Będzie go można oglądać w środy o 22.20. Pierwsza emisja 5 marca. 

(pik) "Gazeta Lubuska"