McLaren jako pierwszy dokonał prezentacji. Nowa srebrna strzała ponoć sporo różni się od ubiegłorocznego bolidu, jeśli chodzi o rozwiązania techniczne. Zespół jednak nowinek nie podał. Widać tylko nowe wloty powietrza i przedni spoiler.
Zapewniono jednak, że konstruktorzy McLarena wymyślili, jak dogonić Red Bulla.
Nowa jest m.in. podłoga, zwężono tył, inaczej rozkłada się ciężar, co ma lepiej funkcjonować przy oponach Pirelli.
Oczywiście nowe rozwiązania będą testowane na przedsezonowych jazdach (na pierwszy ogień już za tydzień w Jerez). Kierowcy McLarena zapewniali, że są dobrej myśli jeśli chodzi o konkurencyjność ich bolidu. Humor zresztą ich nie opuszczał. Pytany pzrez dziennikarzy Hamilton, nawet zażartował, że najbardziej z tego bolidu będzie cieszył się Felipe Massa z Ferrari, bo MP4-27 ma większe lusterka niż poprzednik. W ten sposób pił do ubiegłorocznego sezonu, kiedy między nim a Massą dochodziło do spięć na torze.
Jenson Button powiedział: - Bolid przeszedł wiele zmian, m.in. zwężono tył i usunięto boczną sekcję w kształcie U. Zmodyfikowano również układ wydechowy. Dobrze wygląda, więc i powinien być szybki, bo zwykle tak bywa.
Przypomnijmy, w piątek nowy bolid pokaże Ferrari.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?