Być może mamy do czynienia z prawdziwie przełomowym projektem, bo widać, że Mercedes włożył w F 015 naprawdę mnóstwo pieniędzy. Nic jednak dziwnego - takie samochody będą w przyszłości codziennością, więc firmy robią wszystko, żeby jak najszybciej zapewnić sobie klientów w tym segmencie.
Co prawda autonomiczny pojazd Mercedesa na razie nie byłby w stanie poruszać się po wszystkich drogach, ponieważ potrzebuje do tego specjalnej infrastruktury. Model koncepcyjny został jednak napakowany całymi tonami elektroniki i gadżetów umilających podróż pasażerom. Inżynierowie niemieckiej marki postawili na wygodę, choć nie zapomnieli również o mocy.
W środku znajdą się cztery fotele, które można ustawić naprzeciw siebie, by ułatwić rozmowę podróżującym. W celu poprawy komfortu, zniknie także słupek B. Za napęd w F 015 będą odpowiadały dwa silniki elektryczne zamontowane na tylnej osi (każdy z nich wytwarza 100 kW i 199 Nm), pozwalające rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 6,7 sekundy. Korzystając z napędu elektrycznego samochód będzie mógł pokonać 200 km, ale po włączeniu jednostki wodorowej, która również znajdzie się na wyposażeniu, maksymalny dystans wzrośnie do 1100 km.
Czy właśnie tak wygląda pierwsze auto z przyszłości?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?