Mercedes klasy V - następca Viano wiosną na polskich drogach (WIDEO, ZDJĘCIA)

Nowy Mercedes klasy V (typoszereg W 447) w polskich salonach pojawi się w marcu. Zastąpi produkowanego od 2003 r. Mercedesa Viano/Vito (typoszereg W 639). Nowy model pozostaje przestronnym vanem z charakterystycznym, pudełkowatym kształtem nadwozia, ale kształt przodu i boczne przetłoczenia upodobniają go do osobowych Mercedesów. Przednie reflektory niemal żywcem przejęto z nowej klasy S, można zamówić lampy, wykorzystujące wyłącznie technologię LED.

Mercedes klasy V na początku będzie dostępny w wersji długiej z nadwoziem o długości 5,14 m i rozstawem osi wynoszącym 3,2 m. Wersje kompaktowa (długość 4,89 m, rozstaw osi 3,2 m) i ekstradługa (długość 5,37 m, rozstaw osi 3,43 m) trafią do salonów w późniejszym terminie. Podobnie jak odmiana z napędem na wszystkie koła. Niezależnie od długości nadwozia wysokość auta to 1,88 m.

Źródło: TVN Turbo/x-news

Wnętrze wyłożono dobrymi materiałami i zaprojektowano z wykorzystaniem elementów z osobowych Mercedesów - głównie klasy C. Na konsoli środkowej umieszczono centraly wyświetlacz, niżej znajduje się m.in. gładzik, służący do sterowania pokładową elektroniką. W Mercedesie V można zamontować system dźwięku przestrzennego firmy Burmester z 15 głośnikami.

Standardowo klasa V jest wyposażona w trzy rzędy po dwa osobne siedzenia, ale można je zastąpić dwu- lub trzyosobowymi kanapami. Fotele lub kanapy w tylnych rzędach mogą być ustawione na przeciwko siebie. W środkowym rzędzie, między fotelami, można też zamontować rozkładany stół. Korzystanie z bagażnika ułatwia otwierane tylne okno.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć nowego Mercedesa klasy V W 447

Mercedes klasy V może być wyposażony aż w 11 systemów wspomagających kierowcę. Standardem są dwa - attention assist, który wykrywa i ostrzega przed zmęczeniem kierowcy oraz crosswind assist, który reaguje na uderzenia bocznego wiatru, ułatwiając utrzymanie zadanego kierunku jazdy. Można zamówić asystenta parkowania, który wykrywa wolne przestrzennie parkingowe i sterując kierownicą, a w wersjach z automatyczną skrzynią biegów także hamulcami, sam parkuje równolegle lub prostopadle.

Pod maską Mercedesa klasy V będzie pracował nowy, czterocylindrowy silnik wysokoprężny o pojemności 2143 ccm z dwiema turbosprężarkami. Jednostka napędowa będzie dostępna w trzech wersjach mocy - 136, 163 i 190 KM. W bazowej V 200 CDI odmianie turbodiesel osiąga moc 100 kW (136 KM) i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego, zużywając wg producenta średnio 6,0 l/100 km. Wariant V 220 CDI generuje moc 120 kW (163 KM) i maksymalny moment obrotowy o wartości 380 Nm i ma zużywać 5,7 l/100 km. Topową wersję V 250 BlueTEC napędza jednostka o mocy 140 kW (190 KM) i 440 Nm maksymalnego momentu obrotowego - takimi samymi parametrami legitymował się stosowany wcześniej motor V6. Deklarowane zużycie paliwa to 6 l/100 km. W wersjach V 200 CDI i V 220 CDI standardem jest ręczna skrzynia biegów o sześciu przełożeniach, w odmianie V 250 CDI za przeniesienie napędu odpowiada siedmiobiegowy automat 7G-TRONIC PLUS.

Wersje ze skrzynią automatyczną mogą być wyposażone w system Agility Select, który pozwala na zmianę trybu pracy silnika, przepustnicy i przekładni. Do wyboru są cztery tryby jazdy: ekonomiczny, komfortowy, sportowy i indywidualny, w którym ustawienia dobiera kierowca. W Mercedesach klasy V ze skrzynią automatyczną standardem jest system start-stop, automatycznie wyłączający silnik na postoju.

Napędzana na tył klasa V ma w pełni niezależne zawieszenie. Z przodu są to kolumny MacPhersona, z tyłu wahacze skośne. Można też zamówić amortyzatory ze zmienną siłą tłumienia. Standardem jest elektromechaniczne wspomaganie kierownicy z siłą dostosowaną do prędkości.

W Polsce auto pojawi się w marcu, jego ceny nie są jeszcze znane. W Niemczech za nowego Mercedesa klasy V trzeba będzie zapłacić co najmniej 42,9 tys. euro, czyli ponad 180 tys. zł.

(DKO)