We wtorkowy wieczór kierowca Volvo 850 ukradł paliwo na stacji we Władysławowie. Uciekał drogą w kierunku Pucka i Redy. Od Pucka ścigał go patrol. Na wjeździe do Redy Volvo czołowo zderzyło się ze Smartem. Obaj kierowcy i pasażerka jednego z aut zginęli.
Czterdziestojednolatek według zeznań jednego z pasażerów Volvo pił alkohol zanim usiadł za kierownicę. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym i kilkukrotnie karany za jazdę po pijanemu. Od kwietnia powinien siedzieć w więzieniu. Ale nie siedział.
- Państwo zawiodło - komentuje Maciej Wroński ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze.
Więcej w materiale Michała Siegiedy z Wiadomości TVP:
Źródło: TVP/x-news
Zobacz też w MMTrójmiasto: Śmiertelny wypadek pod Redą. Zginęły trzy osoby [zdjęcia, wideo]
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?