Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pracowników Wydziałów Komunikacji skierowało list do szefa ministerstwa transportu. Sławomirowi Nowakowi, a przede wszystkim zatrudnianym przez niego urzędnikom, wytknięto mnóstwo błędów we wprowadzaniu w życie ustawy o kierujących pojazdami oraz fakt, że resort zalegalizował lampy błyskowe stosowane w nieoznakowanych radiowozach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
- Wydanie decyzji o zwolnieniu z obowiązku zachowania warunków technicznych tylko potwierdza ich wcześniejsze nielegalne dopuszczenie do ruchu - czytamy w liście. Jego autorzy przyznają, że można się pomylić, ale dziwi to, że z wydaniem tej decyzji nie został przywrócony ład prawny.
Zobacz też:
NOWE EGZAMINY TEORETYCZNE NA PRAWO JAZDY - ROZWIĄŻ PRZYKŁADOWY TEST NA PRAWO JAZDY KATEGORII B I SPRAWDŹ, CZY NAPRAWDĘ JEST TAK TRUDNY |
- Czy władza w ochronie bezpieczeństwa ruchu drogowego tworzy prawo, by zapobiegać niepożądanym zjawiskom, czy dopasowuje prawo do zalegalizowania swoich niezgodnych z prawem działań? - pyta stowarzyszenie.
A przy okazji zadaje ministrowi znacznie więcej pytań związanych z wprowadzeniem ustawy o kierujących pojazdami.
- Nikt na przykład nie pomyślał o tym, aby zagwarantować nabyte prawa instruktorów nauki jazdy. Wskazuje się na mankamenty współdziałania systemów teleinformatycznych ośrodków egzaminowania z systemami starostów. Tymczasem starostwa nie zamawiały swoich systemów, a otrzymały je odgórnie. Gdyby któryś ze starostów nie zgodził się na to, możliwy byłby następujący scenariusz: nie weźmiesz, nie będziesz mógł zamawiać prawa jazdy, nie będziesz wydawać prawa jazdy, a więc nie będziesz wykonywać zadania publicznego. A wtedy wojewoda rozwiąże radę powiatu i wprowadzi zarządcę - przekonują przedstawiciele stowarzyszenia.
- Zgadzam się z wieloma tezami tego listu - mówi Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Założenia ustawy o kierujących pojazdami były znane przynajmniej od kilku lat, ale nawet cały ostatni rok, o który przesunięto wprowadzenie ustawy, powinien wystarczyć ministerstwu transportu na solidne przygotowanie nowej regulacji prawnej. Tak się nie stało. Popełniono wiele błędów, a cięgi i tak dostają zwykli urzędnicy samorządowi, którzy są na końcu tego systemu.
Dyrektor Winter przypomina, że w ustawie zapomniano o osobach, którym podwyższono wiek zdobywania uprawnień na niektóre kategorie prawa jazdy. W efekcie ci, którzy zdali egzaminy teoretyczne, a nie osiągnęli wymaganego wieku, nie są dopuszczani do egzaminów praktycznych.
Waldemar Winter komentuje też problem lamp błyskowych w radiowozach GITD.
- Inspekcja wymaga od kierowców przestrzegania prawa na drogach, a sama tego nie robi. Przecież specjalnie dla niej minister wydał odstępstwo od warunków technicznych. To tak naprawdę legalizacja bezprawia.
Marek Weckwerth, "Gazeta Pomorska"
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?