- "W motorsporcie nie brakuje zawodniczek, które prezentują podwyższoną odporność na stres, jednak żadna z nich nie jest gotowa poradzić sobie z wyzwaniem, jakim jest Formuła 1. To kwestia psychiki. Wyścigi Formuły 1 to jednocześnie wysokie ryzyko oraz zacięta rywalizacja" - powiedział w wywiadzie udzielonym brytyjskiej stacji BBC.
Jego zdania nie podziela Susie Wolff, pełniąca obowiązki kierowcy testowego zespołu Williams - lecz bez superlicencji uprawniającej do oficjalnych przejazdów bolidem F1. - "Kobiety mogą sobie poradzić, inaczej nawet bym nie myślała o karierze wyścigowej" - powiedziała.
Przypomnijmy, iż ostatnią kobietą, która wzięła udział w weekendzie Grand Prix, była Włoszka Giovanna Amati. Za kierownicą bolidu Brabham trzykrotnie starała się zakwalifikować do wyścigu, lecz za każdym razem bezskutecznie. Z kolei jedyną kobietą, która zdobyła punkt w F1, była jej rodaczka Lela Lombardi. Wydarzenie to miało miejsce podczas GP Hiszpani w 1974 roku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
