MotoGP: Pedrosa wygrywa GP Aragonii

(ip)
Dani Pedrosa, Fot: Honda Poland
Dani Pedrosa, Fot: Honda Poland
Wicelider klasyfikacji generalnej MotoGP, Hiszpan Dani Pedrosa (Repsol Honda), odniósł swoje czwarte zwycięstwo w tym roku, z przewagą sześciu sekund triumfując w czternastej rundzie MŚ, Grand Prix Aragonii.

Pedrosa, który dzień wcześniej świętował swoje 27. urodziny, już po kilku okrążeniach niedzielnego wyścigu objął prowadzenie,

Dani Pedrosa, Fot: Honda Poland
Dani Pedrosa, Fot: Honda Poland

którego nie oddał aż do mety, finiszując sześć sekund przez liderem tabeli i swoim głównym rywalem w walce o tytuł mistrza świata, Jorge Lorenzo.

Triumfując na torze Motorland Aragon, zawodnik zespołu Repsol Honda zredukował jednocześnie swoją stratę do lidera klasyfikacji generalnej z 38 do 33 punktów. Jeszcze do niedawna Pedrosa tracił do swojego rodaka jedynie 13 oczek, jednak po zabraniu z toru przez innego Hiszpana, Hectora Barberę, podczas wcześniejszej rundy w San Marino, jego strata wzrosła do 38 punktów.

„To był trudny weekend z powodu wydarzeń z San Marino – przyznał Pedrosa. - Przewróciłem się w kwalifikacji, ale w wyścigu zachowałem spokój i koncentrację. Na początku jechałem za Jorge, ale później wyprzedziłem go i narzuciłem swoje tempo. Byłem tak mocno skoncentrowany, że prawie zapomniałem, że biorę udział w wyścigu. Wtedy zobaczyłem, że do mety pozostały już tylko cztery okrążenia.”

Po podium wywalczonym w San Marino, po kolejny solidny wynik sięgnął Alvaro Bautista, reprezentujący zespół San Carlo Honda Gresini. Hiszpan finiszował w Aragonii na szóstej pozycji, tuż przed imponującym po raz kolejny Jonathanem Rea.

Start wyscigu Moto Fot: Honda Poland
Start wyscigu Moto Fot: Honda Poland

„Osiągnąłem swój cel i zredukowałem stratę do lidera w porównaniu do wyścigu w San Marino – powiedział Rea, który w najbliższy weekend wystartuje w ostatniej rundzie MŚ World Superbike we Francji. - Tym razem byłem o dziesięć sekund bliżej. Wiele nauczyłem się podczas dwóch ostatnich rund. Nie wiem jeszcze, czy Casey wróci na tor podczas Grand Prix Japonii, ale życzę mu tego i dziękuję zespołowi Repsol Honda, który potraktował mnie jak członka rodziny, a nie zwykłe zastępstwo.”

Irlandczyk kolejny raz zastępował kontuzjowanego Caseya Stonera w zespole Repsol Honda. Australijczyk dochodzi do zdrowia po kontuzji prawej kostki, jakiej nabawił się w sierpniu podczas kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Indianapolis. Po wczorajszym wyścigu w Aragonii, Stoner stracił już matematyczną szansę na obronę wywalczonego rok temu tytułu mistrza świata. 26-latek liczy jednak, iż uda mu się powrócić na tor już podczas najbliższej rundy, Grand Prix Japonii na należącym do Hondy torze Twin Ring Motegi.

Ekscytujący wyścig w kategorii Moto2 wygrał wicelider tabeli, Hiszpan Pol Espargaro, wyprzedzając prowadzącego w klasyfikacji generalnej, Marca Marqueza. Podium w zmaganiach klasy, w której wszyscy zawodnicy korzystają z identycznych silników z modelu Honda CBR600RR, wywalczył również Brytyjczyk Scott Redding.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty