Na A-1 prace zamarły. Co dalej z tą trasą - nikt nie wie...

gazeta.pomorska
Wojciech Alabrudziński
Wojciech Alabrudziński
Ważą się losy dalszej budowy autostrady od Brzezia do Kowala. Na tym odcinku opóźnienia sięgają kilku miesięcy. I nie wiadomo, kto tę budowę dokończy. Dziś w tej sprawie spotkanie w GDDKiA.
Wojciech Alabrudziński
Wojciech Alabrudziński

Na budowie A-1 pomiędzy Brzeziem a Kowalem cisza! - Na odcinku Brześć Kujawski - Pikutkowo nie ma żywej duszy - denerwuje się Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego. - Nie wiem nawet, czy ktoś jeszcze tej inwestycji pilnuje.

Kazimierz Kaca, starosta włocławski, próbował ostatnio dodzwonić się do biura budowy włocławskiego odcinka autostrady w Pikutkowie. - Nikt nie odbierał telefonu - mówi rozżalony. - Nie wiemy, czy budowa A-1 na naszym terenie będzie kontynuowana, kiedy prace znów ruszą.

Zgodnie z umową, jaką zawarła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad z polsko-irlandzkim konsorcjum, w skład którego weszły takie firmy jak PBG, Hydrobudowa Polska, Aprivia, SRB Civil Engineering i JohnSilk&Son, licząca 64 kilometry autostrada z Torunia do Kowala powinna być oddana do użytku we wrześniu 2012 r. Że ten termin jest nierealny, wiadomo jednak już od dobrych kilku miesięcy.

Wobec problemów polskich firm, wchodzących w skład konsorcjum, GDDKiA liczyła, że dokończeniem budowy zajmą się irlandzkie firmy. Do 10 sierpnia Irlandczycy mieli przedstawić nowy harmonogram robót, wskazać, kiedy uporają się z tą inwestycją. Ale tego nie zrobili. To jednak nie oznacza jeszcze zerwania umowy. 13 sierpnia w GDDKiA ma bowiem dojść do spotkania z Irlandczykami, którzy jeszcze niedawno zapewniali, że chcą kontynuować tę inwestycję.

Samorządowcy z powiatu włocławskiego są jednak tą sytuacją zaniepokojeni. - We wrześniu miały być naprawione nasze drogi, zniszczone przez budowę autostrady - martwi się burmistrz Wojciech Zawidzki. - Czy w tej sytuacji będą, nie wiemy. Najgorsze, że nie ma z kim rozmawiać, że nie wiemy, co z tą inwestycją się dzieje.

Autostrada z Torunia do Brzezia ma być prawdopodobnie ukończona w grudniu. W przyszłym roku będzie przejezdny odcinek A-1 z Kowala do Strykowa. Czy tylko nie będzie gotowej autostrady między Brzeziem a Kowalem? - To byłby najgorszy scenariusz - mówi starosta Kazimierz Kaca. - Ale taki scenariusz, niestety, jest możliwy, jeśli prace na włocławskim odcinku nie rozpoczną się w najbliższym czasie. Bo kiedy, jak nie teraz? Zimą?

od 12 lat
Wideo

Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty