Najdroższy

Gdy przełamując onieśmielenie położysz palec na masce Maybacha to będzie tak, jakbyś dotykał 3,5 tys. złotych.

Tyle kosztuje centymetr bieżący jednego z najdroższych seryjnych samochodów świata. “Mały" Maybach 57 to wydatek bez mała 2 milionów złotych, pełnowymiarowy “62" przeszło 2,2 mln.

Zainteresowanych producent traktuje z troską i respektem. Każdy nabywca ma osobistego doradcę określanego angielskim skrótem PLM - Personal Liasion Manager. Doradca prowadzi klienta przez gąszcz proponowanego wyposażenia. To, co w większości aut wymaga dopłaty, Maybach ma w standardzie. O takie drobiazgi jak podgrzewane siedzenia czy chłodzony schowek na szampana nie warto nawet pytać. Na dłużej trzeba się zatrzymać przy zharmonizowaniu odcieni lakieru, tapicerki i drewnianych wstawek we wnętrzu. Nie ma potrzeby wybierać się do jednego z niespełna trzydziestu “Maybach Center"

rozrzuconych w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Doradca może stawić się w dowolne miejsce i zaprezentować odpowiednie próbki. Klient może też odwiedzić osobiście lub wirtualnie jedyne na świecie “Center of Excellence" w Sindelfingen, mieście, gdzie Maybachy przychodzą na świat. Tam specjaliści podpowiedzą mu, w czym autu najbardziej do twarzy.

Osobisty doradca zadba też o przeglądy, naprawy, nocleg w podróży, a nawet bilety na wyścigi Formuły 1.

Kiedy jeździsz samochodem, za który można wykupić całe piętro w apartamentowcu, nie możesz mieć węża w kieszeni. Zużycie paliwa jest umiarkowane.

Utrzymuje się na poziomie 15-20 l/100 km. Natomiast ubezpieczenie nowego Maybacha, zakładając stawkę 5 procent za pakiet OC/AC i NW, wyniesie ponad 111 tys. złotych. Za tyle można mieć BMW 316i. Jeśli zdarzy Ci się stłuc reflektor i uszkodzić błotnik, obie te części będą w sumie kosztować przeszło 27 tysięcy, a wliczając VAT - ponad 33 tys. Czyli za jedną wizytę w warsztacie zapłacisz tyle, co za Forda Ka.

Rozmieniwszy Maybacha na drobne uzbierałbyś sporą kolekcję aut na każdą okazję. Chyba, że wolisz poczuć się jak “król oranżady", Zenon Sroczyński, właściciel firmy Hellena i pierwszy Polak, który kupił Maybacha.