Nie będzie kar za zdjęcia z fotoradrów. Strażnicy działali nielegalnie

redakcja.gdp
Fotoradar
Fotoradar
Słupski sąd okręgowy odmawia prowadzenia spraw o wykroczenie przeciwko kierowcom złapanym przez nielegalne fotoradary w Cierzniach i Uniechowie, należące do straży gminnej w Debrznie (woj. pomorskie). Zapadło już kilkanaście takich orzeczeń i są one prawomocne.
Fotoradar
Fotoradar

– Po zlikwidowaniu radarów stacjonarnych w Cierzniach i Uniechowie komendant Straży Miejskiej w Debrznie wciąż składa wnioski o ukaranie kierowców na podstawie zdjęć zrobionych wcześniej
– mówi sędzia Witold Żyluk, przewodniczący wydziału karnego odwoławczego w słupskim sądzie okręgowym – Takich spraw rozpatrzyliśmy już kilkanaście i wszystkie zakończyły się odmową wszczęcia postępowania.

Najpierw takie postanowienia wydawał człuchowski sąd rejonowy. Jednak straż miejska w Debrznie nie odpuszczała. Do sądu okręgowego składała zażalenia na niekorzystne dla siebie rozstrzygnięcia. Bezskutecznie, bo sąd okręgowy utrzymywał w mocy decyzje sądu w Człuchowie i stawały się one prawomocne.

Zobacz też: Mandat z fotoradaru - procedura krok po kroku, przedawnienie. Poradnik

Dotyczy to kierowców, złapanych przez fotoradar, którzy wcześniej nie zapłacili mandatu. Strażnicy prowadzili sprawy przeciwko nim i kierowali je do sądu z wnioskiem o ukaranie. Tymczasem nie mieli takiego prawa.

– Dlatego, że nie mieli zezwolenia odpowiedniej instytucji na użytkowanie fotoradarów, a to oznacza, że w ogóle nie byli uprawnieni do przeprowadzania czynności wyjaśniających w sprawach o wykroczenia, ani do kierowania do sądu wniosków o ukaranie kierowców – tłumaczy sędzia Żyluk. – Strażnicy z Debrzna działali w oparciu o nielegalny dowód, bo nielegalnym jest posługiwanie się fotoradarami bez zezwolenia.
Zdaniem sądu okręgowego, pierwszą rzeczą, jaką powinny zrobić sądy rejonowe w takich sprawach, jest sprawdzenie, czy strażnicy mają odpowiednie zezwolenia.

W sprawie chodzi o dwa stacjonarne fotoradary stojące od kwietnia 2011 roku przy drodze krajowej nr 22 w miejscowościach Cierznie i Uniechów. O nielegalnym działaniu fotoradarów powiadomili wojewodę przedstawiciele stowarzyszenia Prawo na Drodze.

Po kontroli w lutym tego roku wojewoda pomorski wezwał władze Debrzna do natychmiastowego usunięcia obu urządzeń, ponieważ zostały zamontowane bez wymaganej zgody Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Tymczasem strażnicy mieli zgodę, ale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jednak mimo wezwań wojewody oba urządzenia nadal działały i zarabiały na planowany zysk. W tym roku to dwa miliony złotych.

Władze Debrzna powoływały się na wniosek złożony w listopadzie 2010 roku do GDDKiA, która jest zarządcą drogi numer 22. Jednak w 2011 roku weszły nowe przepisy, uprawniające do wydania zgody jedynie przez Główną Inspekcję Transportu Drogowego. Wnioski Debrzna o montaż dwóch fotoradarów GDDKiA miała tam przekazać. I tak zrobiła w styczniu 2011 roku. Oba wnioski trafiły do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku. GITD jednak wstrzymał się z wydaniem zgody na instalacje masztów do urządzeń rejestrujących prędkość. Poinformował Straż Miejską w Debrznie, że trwają prace nad przygotowaniem przepisów wykonawczych do nowych rozwiązań ustawowych i do czasu ich ogłoszenia zgoda nie zostanie wydana.

Tymczasem nieoczekiwanie gdański oddział GDDKiA zgodził się na montaż obu fotoradarów. Bezprawnie. Później tłumaczył to nieporozumieniem, ponieważ po zmianie przepisów jego zgodę należało traktować tylko jako opinię, a władze Debrzna powinny o tym wiedzieć. Mając zgodę GDDKiA, czyli organu nieuprawnionego do jej wydania, Straż Miejska w Debrznie zainstalowała fotoradary w kwietniu 2011 roku. Zdemontowała je w marcu tego roku. Ale wciąż uważa, że mandaty są ważne. Jak się okazuje przed sądem, nie może na podstawie tych zdjęć karać kierowców. Nawet jeśli władze Debrzna same zostały wprowadzone w błąd, powinny znać prawo i zaprzestać ścigania przekraczających prędkość na drodze. 

Bogumiła Rzeczkowska, "Głos Pomorza"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty