Jak wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK, największe trudności w egzekucji mandatów dotyczą tych osób, które były już
wielokrotnie karane lub nie mają stałych źródeł dochodu. Statystycznie, najczęściej nie opłacają mandatów osoby w wieku do 35 lat. W 2013 roku z tytułu mandatów za popełnione wykroczenia drogowe do kasy państwa wpłynęły "tylko" 82 mln zł. Tymczasem prognozowano, że kwota ta wyniesie 1,5 mld. NIK proponuje, by rząd wypracował takie metody, które zdyscyplinowałyby kierujących przekraczających przepisy.
Jednym z pomysłów jest "nagradzanie" tych kierowców, którzy opłacają mandaty w terminie. Przygotowywana nowelizacja przepisów zakłada, że punkty karne będą kasowane z konta tych kierowców, którzy uiścili należną karę finansową. Z kolei konta osób, które zwlekałyby z zapłatą, wciąż będą obciążone punktami, nawet pomimo upływu roku od nałożenia mandatu. Przypomnijmy, że obecnie punkty te są anulowane po 12 miesiącach od daty wykroczenia.
Resort finansów, przy współpracy z Krajową Izbą Rozliczeniową podjął także działania pozwalające na wymianę informacji o rachunkach bankowych sprawców wykroczeń pomiędzy bankami a organami egzekucyjnymi. To nie jedyne działania ministerstwa. Jak poinformowano, prowadzone są również prace nad przepisami umożliwiającymi płynną wymianę informacji pomiędzy organami egzekucyjnymi, a wierzycielami. Nie wiadomo jednak, kiedy nowe przepisy wejdą w życie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?