W pierwszym kwartale 2011 roku w Wielkiej Brytanii zarejestrowano zaledwie 465 elektrycznych pojazdów, a w drugim o ponad połowę mniej. Gwałtowny spadek sprzedaży tych aut pokazuje, że nawet 5000 funtów dofinansowania na ich zakup, jakie jest oferowane przez brytyjski rząd, nie jest w stanie przekonać do nich zmotoryzowanych. W sumie, dostępna kwota dofinansowań to 43 mln funtów. Wystarczy ona na wsparcie zakupu 86 000 samochodów, jednak mało prawdopodobne jest, że zostanie wykorzystana połowa tej sumy. Do tej pory wypłacono zaledwie 4 mln funtów z całej puli.
**
CZYTAJ TAKŻE
**
Sytuacja na wyspach jest odzwierciedleniem ogólnego braku zainteresowania tym typem pojazdów w całej Europie. Badania przeprowadzone przez JATO Dynamics wskazują, że odsetek samochodów elektrycznych pozostaje niski nawet w krajach, gdzie oferowane są dużo wyższe kwoty dofinansowania do ich zakupu.
W pierwszej połowie 2011 roku w Belgii nabywców znalazło tylko 85 pojazdów. Jest to bardzo mała liczba, biorąc pod uwagę fakt, że w tym kraju można otrzymać ponad 10 000 euro dotacji. Dużo więcej aut sprzedano w Norwegii - 850. Tamtejsze władze oferują wsparcie w wysokości 17 000 euro. Największe kwoty (20 000 euro) za kupno pojazdu elektrycznego można otrzymać w Danii, jednak i to nie przekonało tamtejszych kierowców, którzy zakupili jedynie 238 samochodów na prąd.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?