Szef resortu finansów Jacek Rostowski założył w budżecie na rok 2013, że wpływy z mandatów sięgną 1,5 mld zł. Pieniądze te miałyby pochodzić głównie ze stacjonarnych fotoradarów, jak również nieoznakowanych radiowozów Inspekcji Transportu Drogowego. Zapis ten wywołał sprzeciw wielu ekspertów i kierowców, którzy zarzucali rządowi, iż pieniędzmi z mandatów chce uzupełnić tzw. "dziurę budżetową".
W odpowiedzi na te zarzuty, Sławomir Nowak napisał, że nowelizacja ustawy w tej sprawie zostanie wkrótce przedstawiona w Sejmie. Zgodnie z jej założeniami, wszystkie wpływy z mandatów miałyby być przeznaczone na budowę i modernizację dróg.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?