Opel Corsa Electric 51 kWh 156 KM. Pierwsza jazda, wrażenia, dane techniczne, ceny i konkurencja

Kamil Rogala
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż.
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż. Kamil Rogala
Sprzedaż wystartowała już w sierpniu, a dealerzy swoje pierwsze egzemplarze zaczęli otrzymywać w październiku, więc i my mogliśmy sprawdzić odświeżonego Opla Corsę na pierwszych jazdach w okolicy Russelsheim. Do dyspozycji otrzymaliśmy nową odmianę elektryczną z bateria 51 kWh oraz mocą 156 KM. Jak się spisała w trasie? Jakie nowości oferuje?

Spis treści

Opel Corsa Electric. Stylistyka nadwozia i wnętrze

Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż. Kamil Rogala

Zacznijmy od wyglądu zewnętrznego i wnętrza. Zmiany są zdecydowanie na korzyść, ale trudno pozbyć się wrażenia, że Opel Corsa po zmianach mocno przypomina m.in. odświeżonego jakiś czas temu Grandlanda. Co prawda auto upodobniło się do nowej Astry i Mokki za sprawą tradycyjnego już dla Opla przodu – Opel Vizor – ale widać, że dopiero zupełnie nowa generacja zyska w pełni czysty, nowy design. Czy Corsa po liftingu jest ładniejsza? Na pewno bardziej oryginalna, ale muszę przyznać, że dotychczasowa wersja również mi się podobała i była dla Opla pierwszym modelem, który oferował ciekawą, dość odważną stylistykę. Oprócz czarnego pasa, który łączy się z poprawionymi lampami z nową sygnaturą świetlną LED, Opel przeprojektował również zderzak, w którym zastosowano nieco większe wloty powietrza wraz z czarną blendą. To wszystko dodaje nieco agresywności, szczególnie w wersji wyposażenia GS. W tylnej części zmian jest w zasadzie niewiele. Napis „Corsa” przeniesiono na dolną część klapy, lampy zostały praktycznie nietknięte, więc trudno na pierwszy rzut oka rozpoznać wersję sprzed i po liftingu. Nowością jest również nowy lakier Grafik Grey, zaś oferta wszystkich wersji została nieco przebudowana. Co we wnętrzu?

Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż. Kamil Rogala

Na pierwszy rzut oka zmian nie ma zbyt wiele. Być może niektórzy liczyli na to, że pojawi się podwójny panel ekranów znany z Mokki, Astry czy odświeżonego Grandlanda, ale zamiast tego, Corsa pozostała przy tradycyjnym układzie. Na szczęście po bliższej obserwacji i uruchomieniu auta, zauważymy nieco większy ekran główny – teraz ma przekątną 10 cali – oraz co najważniejsze, nowy system info-rozrywki. Od teraz cały kokpit jest w pełni cyfrowy już od bazowej wersji. Sporo zmieniło się jednak wewnątrz:

„Dzięki usługom OpelConnect i Connect Plus, system nawigacji uprzyjemnia jazdę i oszczędza czas dzięki połączeniu online i współpracy z usługą TomTom Online traffic, która umożliwia omijanie korków, dostarczając informacje drogowe w czasie rzeczywistym. Dostępne są również informacje Dzięki funkcji rozpoznawania języka naturalnego wystarczą dwa słowa „Hej Opel”, żeby nowy Opel Corsa zamienił się w słuch i czekał na polecenia kierowcy i pasażerów. Funkcja rozpoznawania mowy jest w pełni zintegrowana, podobnie jak cały system informacyjno-rozrywkowy.”

Coś jeszcze? Po raz pierwszy, smartfony kompatybilne z Apple CarPlay i Android Auto można podłączyć, a także naładować, za pomocą systemów multimedialnych samochodu – w obu przypadkach bezprzewodowo. Wreszcie krok w stronę nowoczesności. Mała uwaga: ładowarka indukcyjna jest dość mała, więc większy smartfon może się w niej nie zmieścić. Coś jeszcze? Warto jeszcze wspomnieć o ulepszonych światłach Intelli-Luc LED z 14 (zamiast ośmiu) indywidualnie sterowanymi elementami LED. Poprawiono także jakość kamery cofania i co prawda wciąż nie jest to prawdziwe 360 stopni (raczej 180 stopni z opcją generowania obrazu podczas manewrowania), ale jakość wyświetlanego obrazu uległa zauważalnej poprawie. No dobrze, a co nowego pod maską?

Opel Corsa Electric. Dane techniczne i wrażenia z jazdy

Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż. Kamil Rogala

Do dyspozycji otrzymaliśmy wersję elektryczną z nowym napędem (znanym z innych nowych modeli grupy Stellantis) o mocy 156 KM oraz baterią 51 kWh. Co ciekawe, w ofercie pozostanie napęd o mocy 136 KM i z baterią 50 kWh. Przyznam, że poprzedni napęd 136-konny nie przypadł mi do gustu i co prawda sprawdzał się w Corsie i Peugeocie 208, ale usilne montowanie go we wszystkich elektrycznych modelach grupy (nawet w elektrycznej Zafirze z przedłużonym nadwoziem) było dla mnie niezrozumiałe. Nowy napęd spisuje się o wiele lepiej, jest bardziej dynamiczny i mimo symbolicznie większej baterii, oferuje zauważalnie lepszy zasięg – prawie o 50 kilometrów. A jak się spisuje w praktyce?

Auto oferuje trzy tryby jazdy tj. Eco, Normal i Sport. Oczywiście w trybie Sport napęd oddaje do dyspozycji użytkownika pełną moc 156 KM oraz moment obrotowy 260 Nm, co przekłada się na sprint od 0 do 100 km/h w 8,1 sekundy oraz prędkość maksymalną 150 km/h (w każdym trybie). Oczywiście dynamika przy prędkościach miejskich jest najlepsza, choć i przy prędkościach autostradowych i ekspresowych również nie brakuje werwy. Aby osiągnąć deklarowany zasięg ponad 400 kilometrów warto jednak korzystać z trybu Normal i/lub Eco podróżując po mieście, aby zużycie energii spadło znacznie poniżej 14 kWh/100 km. Po pokonaniu odcinka testowego (kilkadziesiąt kilkometrów), częściowo autostradą, drogami lokalnymi i po mieście, korzystając z trybów Normal i Sport, średnie zużycie energii wyniosło 16 kWh/100 km. Oczywiście udałoby się zejść niżej stosując się do zasad oszczędnej jazdy, korzystania z trybu B (większa rekuperacja) itp., ale krótki test nie pozwolił na sprawdzenie wszystkich cech i możliwości oszczędnej jazdy. A co z ładowaniem?

Jak zapewnia producent w swoich informacjach prasowych: „Na stacji szybkiego ładowania, przy użyciu prądu stałego o mocy 100 kW, nowa Corsa Electric może zostać naładowana do 80% pojemności akumulatora w czasie krótszym niż 30 minut. Jako alternatywa do dostępnej w standardzie ładowarki pokładowej o mocy 7,4 kW, opcjonalnie dostępna jest trójfazowa ładowarka pokładowa o mocy 11 kW. Opel oferuje również uniwersalną ładowarkę, którą klienci mogą podłączyć do prawie wszystkich gniazdek domowych i przemysłowych używanych w danym kraju, a także do publicznych stacji ładowania.”

Klienci preferujący konwencjonalny układ napędowy mogą wybierać spośród trzech silników benzynowych o pojemności 1,2 litra i mocy 75 do 130 KM. Najmocniejsza jednostka będzie dostępna w Polsce już wkrótce. A jak z cenami?

Opel Corsa Electric. Ceny i wyposażenie?

Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż. Kamil Rogala

Ceny? Cóż, tanio nie jest. Zacznijmy od wersji elektrycznej, którą mieliśmy okazję jeździć. Otóż Opel Corsa Electric startuje od ceny 174 700 złotych za odmianę GS (od razu topowy wariant) z mocniejszym silnikiem elektrycznym o mocy 156 KM i z baterią 41 kWh. To sporo, ale jak zauważyłem, dostajemy od raz najwyższy wariant, oferujący m.in.:

  • jednostrefową klimatyzację automatyczną;
  • pakiet Tech (Parkuj i Jedź) z kamerą 180 stopni i czujnikami przód/tył;
  • pakiet bezpieczeństwa z układem rozpoznawania znaków, ostrzegania o zjeździe z pasa itp.;
  • elektryczny hamulec postojowy;
  • dach w czarnym kolorze etc.

Do tego możemy dokupić np.:

  • opcjonalny lakier metaliczny – od 1300 do 2400 złotych;
  • tapicerkę Alcantara ze skórą syntetyczną – 3000 złotych;
  • panoramiczne okno dachowe – 2000 złotych;
  • reflektory matrycowe IntelliLux LED z Pakietem Bezpieczeństwa – 5000 złotych;
  • pakiet Infotainment GS Electric z ładowarką, nawigacją etc. – 7800 złotych;
  • ładowarka pokładowa 11 kW – 1500 złotych.

Po dodaniu większości opcji cena znacząco przekracza 190 000 złotych. Dużo, jak na auto z segmentu B, nawet elektryczne. Jeśli ktoś woli spalinową odmianę, to bazowa cena Corsy w podstawowej wersji z silnikiem 1.2 o mocy 75 KM z manualną przekładnią 5-biegową to koszt 77 200 złotych.

Opel Corsa Electric. Podsumowanie

Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg
Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż. Kamil Rogala

Zawsze lubiłem Corsę i po liftingu to się zdecydowanie nie zmieniło. W odmianie elektrycznej to jeszcze przyjemniejszy wóz, który oferuje rozsądny zasięg (jak na ten segment), świetną dynamikę, wysoki komfort podróży i przyjemne prowadzenie, ale jest jeden szkopuł. Cena. Auto w topowej odmianie napędowej jest bardzo drogie i po doposażeniu kosztuje praktycznie tyle samo, co Volvo EX30 w wersji Single Motor Extended Range ze zdecydowanie lepszym zasięgiem, osiągami, jakością wnętrza etc. Klienci mają dość ciekawą sytuację, bowiem doczekaliśmy czasów, gdy na jednej tacy spoczywają oferty praktycznie wszystkich marek, bez względu na ich prestiż.

Zalety:

  • przyjemna, zaktualizowana stylistyka z zadziornym charakterem;
  • z nowym napędem elektrycznym, lepsza dynamika i zasięg;
  • zwrotność, niezły komfort i przyjemność jazdy;
  • wystarczająca przestrzeń dla czterech osób;
  • większy ekran centralny i wreszcie nowy system;
  • całkiem nieźle radzi sobie również w trasie (stabilność i zadowalające wyciszenie).

Wady:

  • we wnętrzu nie przeprowadzono zbyt wielu zmian;
  • cena topowej wersji elektrycznej jest zdecydowanie za wysoka.

Porównanie Opel Corsa Electric do wybranych konkurentów:

 

Opel Corsa Electric 156 KM 51 kWh (AT1)

Volvo EX30 (Single Motor) 272 KM 49 kWh (AT1)

Hyundai Kona Electric 156 KM 48 kWh (AT1)

Cena (zł, brutto)

od 174 700

od 169 900

od 184 900

Typ nadwozia/liczba drzwi

hatchback/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4061/1969

4233/1836

4355/1825

Wysokość (mm)

1433

1549

1575

Rozstaw osi (mm)

2538

2650

2660

Pojemność bagażnika (l)

267/1042

318/904

466/1300

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

1499

1755

1685

Napędzana oś

przednia

tylna

przednia

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

automatyczna, 1-stopniowa

automatyczna, 1-stopniowa

automatyczna, 1-stopniowa

Osiągi


 


Moc (KM)

156

272

156

Moment obrotowy (Nm)

260

343

255

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

8,1

5,7

7,8

Prędkość maksymalna (km/h)

150

180

172

Pojemność baterii (kWh)

51 (netto)

49 (netto)

48,4 (brutto)

Deklarowany zasięg (km)

405

344

377

Zużycie energii (kWh/100 km)

13,9 (WLTP)

15,7 (WLTP)

14,6 (WLTP)

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty