Francuski producent opon Michelin zapowiedział, że do końca 2025 roku sukcesywnie będzie redukowana produkcja w trzech zakładach na terenie Niemiec. Dotyczy to zakładów w Karlsruhe i Trewirze (Nadrenia-Palatynat), którym ostatecznie grozi zamknięcie, a także zakładu w Homburgu (Kraj Saary), w którym produkcja będzie zmniejszana.
Michelin jako powód takiej decyzji podaje "rosnącą presję konkurencyjną" oraz "rosnące koszty produkcji i administracji".
Zamykane zakłady zajmują się produkcją opon do samochodów ciężarowych i półfabrykatów. W samym zakładzie w Karlsruhe produkuje się około 1,1 miliona sztuk opon rocznie.
-Rynek opon ciężarowych bardzo się zmienił w ostatnich latach, wyjaśnia Christian Metzger, kierownik zakładu produkcyjnego w Karlsruhe. Obecnie obserwuje się wyraźne przejście z opon premium na importowane opony budżetowe z krajów o niskich kosztach produkcji.
-Co gorsza, obecny kryzys i wysoka inflacja mają ogromny wpływ na konkurencyjność lokalizacji. Czynniki te sprawiają, że nasz zakład produkcyjny w Karlsruhe nie jest już wystarczająco konkurencyjny i w pełni wykorzystywany, mówi Metzger. Wszystko to doprowadziło do "nieuniknionej decyzji" o stopniowym zaprzestaniu produkcji w zakładzie w Karlsruhe.
Zakład w Karlsruhe to najstarszy zakład Michelina w Niemczech. Produkuje tu opony od 1931 roku.
Co ciekawe, wraz z zamknięciem zakładu w Karlsruhe do Polski zostanie przeniesione centrum obsługi klienta działające na obszarze Niemiec, Austrii i Szwajcarii.
Przeciwko tym decyzjom protestują zarówno związki zawodowe, jak i politycy, uznając decyzję firmy za pochopną i niezrozumiałą.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?