Pojęcie zrównoważonego rozwoju dla wielu
współczesnych mieszkańców
globu jest obce lub ma charakter mocno
teoretyczny. Szkoda, bowiem zrównoważony rozwój zakłada gospodarowanie
zasobami z uwzględnieniem jakości życia przyszłych pokoleń. Filipiński
artysta Kenneth Cobonpue postanowił stworzyć samochód, który powstaje w
dziesięć dni i jednocześnie rozkłada się (w biologicznym tego słowa
znaczeniu) po kilku latach.
**CZYTAJ TAKŻE
Zoleco - remedium na kryzys?SpinCar - rewolucyjne auto z Polski?**
Phoenix to niezwykle futurystyczny i wizjonerski projekt. Jego nadwozie
jest efektem pracy grupy wykwalifikowanych rzemieślników i tkaczy,
którzy formują, a może lepiej powiedzieć splatają, dwie, drewniane
powłoki. Wewnętrzny monokok składa się z deski rozdzielczej i foteli.
Zewnętrzna warstwa tworzy opływowe nadwozie, które otacza monokok i
łączy się z nim w tylnej części karoserii. Design został zainspirowany
przez symetryczne kształty liści i bezkręgowców. Formę uzupełniają
nowoczesne dodatki - oświetlenie LED i koła z kompozytów.
W projekcie brał również udział Albrecht Birkner, niemiecki projektant,
który studiował design przemysłowy we Włoszech. Phoenix stanowi więc
wspólne dzieło niemieckiej myśli i artystycznych zdolności
Filipińczyków.
Z oczywistych powodów Phoenix nie jest samochodem na każdą okazję.
Jednak założenia stojące u podstaw konstrukcji każą się zastanowić nad
współczesnym gospodarowaniem dobrami naturalnymi w kontekście przyszłych
pokoleń. Można więc uznać, że Phoenix to swego rodzaju ekologiczny
manifest - a do tego zgrabny, ratanowy mebel na kołach.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?