Piją alkohol i za kółko? Reaguj i powstrzymaj pijanego kierowcę

Sławomir Draguła
W 2013 roku policjanci zatrzymali 162 090 nietrzeźwych kierujących. Jeszcze w 2011 roku liczba ta sięgała 183 488, a w 2012 - 171 020
W 2013 roku policjanci zatrzymali 162 090 nietrzeźwych kierujących. Jeszcze w 2011 roku liczba ta sięgała 183 488, a w 2012 - 171 020
Policjanci i fachowcy od bezpieczeństwa ruchu drogowego doradzają, co trzeba zrobić, gdy widzimy nietrzeźwego kierowcę. Do tego, by nie odwracać wzroku, gdy widzimy, jak ktoś pije alkohol i siada za kierownicę, zachęca kampania "Powstrzymaj pijanego kierowcę".
W 2013 roku policjanci zatrzymali 162 090 nietrzeźwych kierujących. Jeszcze w 2011 roku liczba ta sięgała 183 488, a w 2012 - 171 020
W 2013 roku policjanci zatrzymali 162 090 nietrzeźwych kierujących. Jeszcze w 2011 roku liczba ta sięgała 183 488, a w 2012 - 171 020

Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Instytut Łukasiewicza rozpoczynają właśnie akcję informacyjną pod hasłem „Powstrzymaj pijanego kierowcę".

- Zbliża się długi weekend, za chwilę tysiące Polaków wyjedzie na majówkę, gdzie nie zabraknie grillowania z przysłowiowym piwkiem - tłumaczy Aleksandra Wójcik z Instytutu Łukasiewicza. - Potem część z nich wsiądzie za kierownicę i zacznie wracać do domów, stwarzając niebezpieczeństwo na drogach.

Fachowcy od bezpieczeństwa na drogach zwracają natomiast uwagę, że razem z pijanymi kierowcami do samochodów wsiadają nierzadko ich bliscy: żony, dzieci i przyjaciele.

- Wielu pasażerów świadomie podejmuje ryzyko, decydując się na jazdę samochodem prowadzonym przez nietrzeźwego. Inni nie reagują, gdy w ich obecności ktoś na chwiejnych nogach zbliża się do samochodu. To nic innego jak brak wyobraźni i liczenie na cud – zwraca uwagę Andrzej Markowski, wiceprezes Stowarzyszenia Psychologów Transportu w Polsce. - W każdej takiej sytuacji świadkowie powinni zabrać kluczyki takiemu człowiekowi i nie dopuścić go do samochodu.

Policja przypomina, że każdy z nas może zatrzymać takiego kierowcę. - To tak zwane zatrzymanie obywatelskie – wyjaśnia młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, który również zaangażowany jest w akcję „Powstrzymaj pijanego kierowcę". – Jeśli widzimy, że ktoś, kto wcześniej pił alkohol, wsiada za kierownicę, możemy mu zabrać kluczyki i zatrzymać do przyjazdu policji.

Właśnie takie zachowania osób, którym nie jest wszystko jedno, będą promowane w kampanii informacyjnej. Prawidłowe formy zachowania się w takich sytuacjach pokazują filmy, które można obejrzeć na stronie www.powstrzymaj.pl.

- Po pierwsze, jeśli kiedykolwiek zauważymy dziwne zachowanie kierowcy na drodze, które może świadczyć o tym, że jest on pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych, niezwłocznie należy powiadomić policję - mówi Marek Konkolewski. - Zadzwońmy pod numer 112. Podczas rozmowy określamy miejsce, w którym się znajdujemy i  jakie zachowania kierowcy wzbudzają nasz niepokój. Opisujemy również jego samochód, numery rejestracyjne, markę, kolor.

Po zakończeniu rozmowy możemy poczekać na mundurowych lub zastanowić się, czy jesteśmy w stanie samodzielnie podjąć interwencję, pamiętając przy tym o swoim bezpieczeństwie. Możemy skonsultować swój plan działania telefonicznie z policjantem i np. jechać w bezpiecznej odległości za samochodem kierowanym przez nietrzeźwego, informując na bieżąco o trasie, którą pokonujemy.

- Nigdy nie zapominajmy jednak o własnym bezpieczeństwie. Powstrzymajmy się od podejmowania na własną rękę pościgów za pijanym kierowcą czy zajeżdżania mu drogi. Weźmy pod uwagę, że osoby pod wpływem alkoholu mogą być agresywne i stwarzać zagrożenie - dodaje policjant. - Zawsze rozsądnie oceniajmy sytuację. Zrezygnujmy z bezpośredniej interwencji, jeśli nietrzeźwy kierowca jest silniejszy fizycznie, rozdrażniony i pobudzony.

Możemy natomiast zdecydować się na fizyczne powstrzymanie kogoś od jazdy, jeśli mamy przekonanie, że jego opór nie będzie duży lub będziemy w stanie bez trudu go przełamać, np. jeśli kierowca jest tak pijany, że ledwo trzyma się na nogach lub mamy znaczącą fizyczną przewagę. Zawsze warto poprosić drugą osobę, by pomogła w interwencji i wspólnie poczekać na przyjazd policji.

- Pamiętajmy, że pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie. Od tego, czy zareagujemy, może zależeć czyjeś życie. Nigdy nie przymykajmy oka na niebezpieczne sytuacje na drodze - mówi Konkolewski.

O bycie czujnym na drodze i reagowanie na pijanych kierowców prosi też Krzysztof Hołowczyc, jeden z najlepszych polskich kierowców rajdowych.

Zobacz też: Pijani kierowcy stracą prawo jazdy na dłużej i zapłacą więcej

- Przyzwolenie społeczne na prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu stopniowo maleje, choć rzeczywiście dość powszechne jest jeszcze myślenie, że w zasadzie trochę wypił, ale da radę, ma blisko, dojedzie ten kawałeczek, przecież to bardzo dobry kierowca - mówi "Hołek". - Do tego niestety w społeczeństwie panuje przeświadczenie, że informowanie policji o takim zdarzeniu to donos, który nie jest dobrze postrzegany. To błąd. Powinniśmy stanowczo reagować, gdy widzimy, że osoba pijana chce prowadzić samochód. Warto zadzwonić na policję nawet wtedy, gdy nie mamy pewności, a jedynie podejrzenie. To żaden powód do wstydu. W ten sposób możemy ustrzec przed tragedią samego kierowcę, jak i ludzi, dla których stanowi realne zagrożenie. 

O tym, że można tak postępować przekonuje Tomasz Wróblewski z Opola. Razem z innym kierowcą zatrzymali na drodze pomiędzy Zawadzkiem a Strzelcami Opolskimi kierowcę Hyundaia, który miał 2,57 promila alkoholu. Opolanina zaniepokoiły manewry, jakie wykonywał jadący przed nim samochód.

- Jechał wężykiem od jednego do drugiego pobocza - wspomina Tomasz. - W pewnym momencie jechał na czołówkę z samochodem jadącym prawidłowo z przeciwka. Na swój pas wrócił w ostatniej chwili.

Gdy podejrzany samochód zjechał na jeden z parkingów w Zawadzkiem, dwójka kierowców pojechała za nim, zablokowała mu wyjazd i wezwała policję. Pan Tomasz zabrał kierowcy kluczyki. - Od razu poczułem od niego woń alkoholu - mówi.

Zobacz też: Nie dmuchniesz w alkomat, nie pojedziesz - sposób na pijanych kierowców?

- Taka postawa być może zapobiegła tragedii, do której mogłoby dojść, gdyby kierowca hyundaia pojechał w dalszą drogę - mówi podkomisarz Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. 

A pijani za kierownicą to wciąż ogromny problem, choć malejący. Jak wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji, w całym 2013 roku funkcjonariusze zatrzymali w sumie 162 090 nietrzeźwych kierujących. Jeszcze w 2011 roku liczba ta sięgała 183 488, a w 2012 - 171 020.

Sławomir Draguła 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty