Podatek za podatek

Aureliusz Mikos, Maciej Pobocha
Projekt ekologicznego podatku od samochodów wywołał burzę dyskusji. Pojawiła się konkurencyjna wobec niego propozycja.

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ekologicznego podatku od samochodów, który ma wejść w życie najprawdopodobniej we wrześniu. Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego "Samar" i firma PricewaterhouseCoopers (PwC) stworzyły konkurencyjną dla rządowej propozycję. Teraz ścierają się dwie koncepcje: jednorazowy podatek przy pierwszej rejestracji pojazdu w kraju - jak chce rząd i podatek roczny, płacony przez wszystkich - jak chce Samar.

 

Proponowany przez resort finansów podatek ekologiczny zastąpić ma niezgodną z prawem unijnym akcyzę na sprowadzane używane samochody. Płacony ma być jednorazowo przy

Fot. M.Pobocha
Fot. M.Pobocha

pierwszej rejestracji auta w Polsce. Oznacza to, że dotyczyć będzie nowych i używanych samochodów. Wysokość podatku zależeć ma od pojemności skokowej silnika i normy czystości spalin Euro.

 

Przelicznik rządowego ekologicznego podatku od samochodów kształtować się ma się następująco:

- 1 zł za 1 cm3
pojemności skokowej silnika - w przypadku aut spełniających normę Euro 4, która obowiązuje od 1 stycznia 2005 r.,

- 1,5 zł za 1 cm3
: dla aut spełniających normę Euro 3 obowiązującą w latach 2000 - 2004,

- 2,5 zł za 1 cm3
: dla aut spełniających normę Euro 2 obowiązującą w latach 1996 - 1999,

- 3,5 zł za 1 cm3
: dla aut spełniających normę Euro 1 obowiązującą w latach 1992 - 1995,

- 4 zł za 1 cm3
: dla aut nie spełniających żadnej z ww norm.

 

Samar i PricewaterhouseCoopers zaproponowały inną koncepcję.
Zamiast akcyzy chce płaconego każdego roku podatku pro-ekologicznego obejmującego wszystkie samochody. Wartość podatku ustalana miałaby być  poprzez mnożenie stawki podstawowej wynoszącej 100 zł przez współczynniki zależne od:

 

1.**Zaokrąglanej pojemności silnika**
- dla jednostki napędowej 1579 cm3
współczynnik brany pod uwagę przy naliczaniu podatku wynosi 1,6.

 

2.**Rodzaju paliwa (napędu):**

- benzyna: 1

- olej napędowy: 0,9

- LPG: 0,7

- napęd hybrydowy: 0,5

 

3.**Normy emisji spalin Euro:**

Euro 0 - rok produkcji do 1991 włącznie: 4

Euro 1 - rok produkcji 1992 - 1995: 3

Euro 2 - rok produkcji 1996 - 1999: 2

Euro 3 - rok produkcji 2000 - 2004: 1,5

Euro 4 - rok produkcji od 2005: 1

Euro 5: 0,5

 

4.**Wieku pojazdu**
- 100 proc. dla auta nowego; samochód roczny ma 101 proc., a 10-letni - 110 proc.

 

Przykład:

 

 

Podatek rządowy

(jednorazowy)

Podatek wg Samaru i

PriceWaterhouse Coopers (coroczny)

Nowy Ford Mondeo

2,0 TDCi (1988 cm3
)

 

1988 x 1 zł = 1998 zł

100 zł x 2,0 x 0,9 x 1 x 1 = 180 zł

Opel Astra rocznik 1993

z silnikiem benzynowym o

pojemności 1,4 l (1389 cm3
)

1389 x 3,5 zł = 4 861,5 zł

100 zł x 1,4 x 1 x 3 x 1,13 = 474,6 zł

 

 

Zdaniem Samaru, firmy monitorującej rynek motoryzacyjny, podatek pro-ekologiczny budżetowi da gwarancję stałych wpływów (po zlikwidowaniu akcyzy), producentom samochodów pozwoli obniżyć ceny nowych aut, a w efekcie - może obniżyć też ceny samochodów używanych. Koszt podatku rozłoży się na kilku użytkowników auta. Zaletą tej koncepcji - w opinii jej twórców - jest i to, że osoby, których nie stać na nowe auto, nie będą płacić podatku, dopóki nie zmienią samochodu.

 

Podstawowa różnica podatku pro-ekologicznego i propozycji Ministerstwa Finansów polega na tym, że podatek pro-ekologiczny opłacany ma być nie jednorazowo, lecz każdego roku. Będą go musieli uiszczać wszyscy kierowcy, a nie tylko Ci po raz pierwszy rejestrujący samochód w Polsce. Dla większości użytkujących auta wysokość podatku przygotowanego przez Samar i PricewaterhouseCoopers byłaby jednak niższa niż jednorazowego podatku rządowego.

 

Samar i PwC chcą też wprowadzenia pełnej odliczalności podatku VAT od zakupu pojazdów samochodowych dla firm, obojętnie - osobowych, czy ciężarowych oraz wprowadzenia  mechanizmu prawnego polegającego na zapłacie podatku od dochodów przez osoby fizyczne w przypadku wykorzystywania tzw. "pojazdów służbowych" do użytku prywatnego.

 

Podatek za podatek

 

Wojciech Drzewiecki, Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar:

 

Propozycja przygotowana przez Samar i PwC powinna być podstawą do dyskusji, co chcemy osiągnąć, w jakim kierunku powinniśmy pójść. Nie oznacza ona, że chcemy ją forsować za wszelką cenę, chociaż być może jest to ten kierunek, który powinniśmy przyjąć, szczególnie, że prace w Unii również podążają tym samym torem. Przyjęcie projektu rządowego, co pewnie nastąpi, stwarza ryzyko kolejnej zmiany systemu w krótkim czasie, na co mogą wskazywać wypowiedzi przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Co więcej, istnieje obawa, że w prezencie możemy otrzymać

Fot. Centrum im. Adama Smitha
Fot. Centrum im. Adama Smitha

oprócz proponowanego teraz podatku, dodatkowy podatek, tym razem roczny, co byłoby w sprzeczności z tym co proponujemy, czyli ograniczaniem obciążeń.

 

Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha:

 

Rząd nie powinien administracyjnie ograniczać napływu używanych samochodów. Jedyny sposób na to, aby Polacy interesowali się autami nowymi to zmniejszenie obciążeń fiskalnych. W przypadku zlikwidowania akcyzy i nie wprowadzania w jej miejsce żadnego podatku można oczekiwać, że spadną ceny i zwiększy się liczba nabywanych pojazdów

Fot. archiwum
Fot. archiwum

co skutkować będzie rosnącą ilością kupowanego paliwa i napraw, a z tego fiskus też ma pieniądze. Budżet nie powinien więc na tym stracić.

 

Andrzej Nosiński, sekretarz generalny Peugeot Polska:

 

Konieczne jest wprowadzenie przepisów, które unormują sytuację na rynku samochodów. Rozregulował ją napływ miliona używanych aut. Rozwiązania muszą być jednak trwałe, jednoznaczne, a przede wszystkim zgodnie z prawem Unii Europejskiej. Jest tak w przypadku podatku pro-ekologicznego przygotowanego przez Samar i PricewaterhouseCoopers. Ten proponowany przez rząd łamie wspólnotowe przepisy dyskryminując pojazdy z UE.

 

 

Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego "Samar"
 zajmuje się m.in. przygotowaniem raportów dotyczących sprzedaży i produkcji samochodów w Polsce oraz szczegółowych informacji (dane techniczne, opcje wyposażenia i ceny) o nowych autach oferowanych na naszym rynku.

 

PricewaterhouseCoopers
to jedna z największych na świecie organizacji świadczących profesjonalne usługi doradcze m.in. w zakresie podatków, badań rynku, oraz fuzji i przejęć.

W Polsce zatrudnia ponad 700 osób i ma oddziały w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty