Problem jednak w tym, że marszałek województwa będzie mógł przekazać pod opiekę część odcinków tych dróg powiatowi, ten
zaś może je przerzucić w gestie gminy. Te ostatnie z kolei, z braku środków nie będą w stanie utrzymywać ich i remontować.
Samorządy boja się podrzucania sobie niewygodnych tras, nie będzie chętnych do zarządzania drogami lokalnymi i ponoszenia kosztów ich utrzymania. Od roku 2007 trafiło w gestie gmin ponad 600 km dróg krajowych.
O tym, jaki to jest ciężar niech świadczy fakt, iż na utrzymanie kilometra takiej drogi trzeba wydać rocznie nawet 100 tys. zł. Na to wielu gmin po prostu nie stać.
Początkowo ustawodawca zakładał, że drogi krajowe winny być utrzymywane przez administrację rządową lub samorząd województwa. Jednak zmiany do projektu ustawy jaki przeforsowali posłowie wprowadza możliwość podrzucania gminom niechcianych tras.
Pojawiają się nawet opinie, że takim drogowym kartoflem, zdewastowaną trasą będzie mógł powiat obciążyć gminę zarządzana przez politycznych przeciwników.
Projekt kontrowersyjnego prawa jest w Senacie, nie wiadomo jednak czy izba zadumy przychyli się do postulatów samorządowców, by jednak wycofać sporne zapisy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?