Polskę czeka boom na auta elektryczne?

(mm) TVN/x-news
Fot. Nissan
Fot. Nissan
W Centrum Badawczym PAN w Jabłonnie podpisano Polski Program Elektryfikacji Motoryzacji. Jest to obecnie największy w Polsce projekt dotyczący elektrycznych "samochodów pracujących".

Program ma zapewnić wymierne korzyści Polsce oraz pozwolić sprostać wymogom klimatycznym stawianym przez UE, w tym wymogom zmniejszenia emisji CO2. Dzięki programowi powstanie m.in. gęstsza siatka punktów do ładowania akumulatorów, które mają pojawiać się nie tylko przy domach wielorodzinnych, lecz również na parkingach i przy budynkach użyteczności publicznej.

Podczas spotkania sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, Michał Kurtyka, powiedział, że najważniejszym wyzwaniem jest postawienie się po stronie użytkownika i zapewnienie mu stale rozwijającej się infrastruktury pozwalającej na obsługę pojazdów elektrycznych. Skupienie się na budowie sieci stacji ładujących, która stopniowo będzie się powiększać jest decydująca dla tempa rozprzestrzeniania się samochodów elektrycznych.

Według resortu energii, obecnie w Polsce działa 305 takich stacji. W 2020 r. ma być już ponad 6,5 tys. zwykłych stacji ładowania oraz ponad 300 stacji szybkiego ładowania. Wymaga to inwestycji o wartości nawet do 500 mln zł.

W dniu podpisania nastąpiło też przekazanie przez Nissana pierwszej partii 20 elektrycznych taksówek Leaf. - Jest to ambitny plan, ale do zrealizowania, jeśli uda się zaszczepić tę ideę przedsiębiorcom - powiedział koordynator programu Wojciech Czapla.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty