Prototypy polskich samochodów są dowodem na pomysłowość naszych rodzimych inżynierów. Niestety, uwarunkowania lat, w których samochody te powstawały (lata 50. i 60.), powodowały, że konstrukcje te nie wchodziły do produkcji seryjnej. Od początku lat 50. aż do lat 80. powstała duża liczba modeli, którym nie było dane jeździć po drogach naszego kraju. Niektóre konstrukcje były technicznie dopracowane, inne mniej, ale bez wątpienia warto im się bliżej przyjrzeć. Przedstawiamy niektóre prototypy polskich samochodów.
**
CZYTAJ TAKŻE
**
Smyk (1957 r.)
Lata 50. były okresem samochodów budowanych według formuły dwa plus dwa czyli przeznaczone dla dwóch osób dorosłych i dwojga dzieci. Takie mikrosamochody spełniały wówczas oczekiwania wielu chętnych do motoryzowania się, zastępowały bowiem motocykle i skutery. Nadwozie "Smyka" było na owe czasy rewelacją: do samochodu wsiadało się po uchyleniu przedniej części nadwozia do przodu, na zawiasach umieszczonych na dolnej krawędzi. Do napędu "Smyka" wykorzystano silnik motocykla Junak. Oryginalnie rozwiązano problem wstecznego biegu: do jazdy w przód, napęd był przenoszony za pomocą łańcucha, do tyłu zaś przez przystawkę mieszczącą zestaw dwóch kół zębatych, a więc zmieniającą kierunek napędu. W rezultacie "Smyk" miał cztery biegi do jazdy w przód i... cztery do jazdy w tył. Po dokonaniu analizy kosztów okazało się, że są one zbyt wysokie w porównaniu z kosztami zwiększenia liczby produkowanych Syren, w tym czasie już wytwarzanych. W taki sposób "Smyk" przegrał z Syreną.
Fafik (1958 r.)
Przewidując spadek motocyklowej koniunktury, w Warszawskiej Fabryce Motocykli zdecydowano o przygotowaniu produkcji obudowanego skutera Osa. Zaprojektowano i wykonano prototyp zgrabnego mikrosamochodu o zabawnej sylwetce i takiej samej nazwie - Fafik. Zbudowano go przy maksymalnym wykorzystaniu zespołów skutera Osa, łącznie z silnikiem. Fafik nigdy nie wyszedł poza sferę prototypu.
Syrena Sport (1960 r.)
Bardzo postępowym rozwiązaniem - jak na owe czasy - była Syrena Sport, jeżdżący prototyp z Żerania, przedstawiony publicznie w 1960 roku. Ten eksperymentalny samochód o sportowej, ładnej sylwetce, został zbudowany na bazie produkowanej w FSO Syreny. Syrena Sport miała prototypowy płaski, dwucylindrowy, czterosuwowy silnik chłodzony powietrzem. Dwudrzwiowe nadwozie typu coupe wykonano z tworzyw sztucznych. Zawieszenie kół tylnych było niezależne na drążkach skrętnych. Samochód miał mały prześwit, a masa własna prototypu w stanie gotowym do drogi nie przekraczała 750 kg.
Bombel (1974 r.)
Na Międzynarodowych Targach w Poznaniu w 1974 roku przedstawiono wersję dwuosobowego zakrytego furgonu na bazie samochodu Polski Fiat 126p. Ze względu na obły kształt nadwozia, wykonanego z żywic poliestrowych wzmocnionych włóknem szklanym, nazwano go Bombel (a nie bąbel, jakby wynikało z zasad ortografii). Przestrzeń ładunkowa, która wynosiła 1 metr sześcienny, miała dwa poziomy: górny o płaskiej powierzchni był dostępny przez tylne drzwi, dolny, za przednimi fotelami, od wnętrza samochodu. Dopuszczalna masa przewożonego ładunku wynosiła 300 kg, przy czym jego część można było przewozić w pojemnikach wsuwanych za siedzenie kierowcy i pasażera.
Źródło: w24.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?