Jeszcze nie dawno, aby nastolatek, który skończył 14 lat, mógł wyjechać na publiczną drogę skuterem - wystarczyła karta
motorowerowa zdobyta za darmo w szkole i podpisana przez jej dyrektora. Od 19 stycznia 2013 roku konieczne jest ukończenie profesjonalnego kursu w szkole jazdy, zdanie egzaminu i uzyskanie prawa jazdy kategorii AN. Niewielu rodziców zdaje sobie z tego sprawę!
Bez prawka i kursu już nie pojeździsz
Skutery są bardzo popularne, bo z prędkością do 50 km na godzinę nastolatek jest w stanie sprawnie poruszać się w drodze do szkoły, czy do znajomych. Taki pojazd można kupić już nawet za 1500 zł. Są oczywiście i takie za kilkanaście tysięcy.
Nastolatkowie dostają skutery w prezencie od rodziców, czy dziadków. Od 19 stycznia 2013 roku muszą jednak mieć prawo jazdy kategorii AN.
- W ubiegłym roku w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego takie uprawnienia uzyskało zaledwie kilkanaście osób. To oznacza, że wielu młodych ludzi wyjeżdża na drogi bez uprawnień - ostrzega Piotr Drapa z Górnośląskiego Stowarzyszenia Ośrodków Szkoleniowych.
Dodaje, że osoby, które karty motorowerowe zdobyły przed 19 stycznia, a nie skończyły 18 lat, mogą je zwyczajnie przepisać. Aby zdobyć nowe uprawnienia trzeba najpierw znaleźć ośrodek szkolenia kierowców, który takie szkolenia organizuje. Na około 700 szkół w województwie te kursy robi 200-250 ośrodków.
- W Katowicach na 40 ośrodków kurs na kategorię AN można zrobić w 11 szkołach - mówi Piotr Drapa. Kurs wraz z egzaminem kosztuje około 600 zł. Obejmuje 10 godzin zajęć teoretycznych i tyle samo jazd.
50 km na godzinę? Można podkręcić do 80 km
Skutery, na których mogą jeździć nastolatkowie, teoretycznie nie powinny poruszać się szybciej niż 50 km na godzinę. W praktyce wystarczy podkręcić dwie przysłowiowe śrubki, aby prędkość zwiększyć do 65 km. Wymiana modułu sterującego skutkuje możliwością jazdy już osiemdziesiątką.
- To wszystko tak naprawdę może samodzielnie zrobić nastolatek. Trudność jest niewielka. Dlatego też nikt nie neguje konieczności szkoleń. Moim zdaniem część teoretyczna powinna być nawet wydłużona, bo w 10 godzin niewiele można się nauczyć na temat zasad obowiązujących na drodze. Problem w tym, że rodzice nastolatków prawdopodobnie nie wiedzą, że taki kurs zakończony egzaminem ich dziecko musi zrobić - podkreśla Drapa.
Sprawdziliśmy. Porad jak usunąć blokadę prędkości w internetowej sieci jest mnóstwo. Motorowerzyści dzielą się nimi na forach.
Tymczasem odblokowany skuter jest już motocyklem wymagającym prawa jazdy kategorii A. W takiej sytuacji nie działa też ubezpieczenie OC wykupione na skuter. To zaś oznacza, że kierowca tego jednośladu lub jego rodzice z własnej kieszeni będą musieli pokryć wszelkie straty powstałe w wyniku kolizji. Nawet, jeśli nie są jej sprawcą.
Na skuterze wcale nie jest tak bezpiecznie
Coraz więcej skuterów to także coraz więcej wypadków. Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2013 roku na drogach całego kraju motorowerzyści uczestniczyli w niemal 2000 wypadków.
W 903 przypadkach to właśnie kierowcy jednośladów byli sprawcami fatalnego zdarzenia. Najbardziej niebezpieczni okazali się skuterzyści najmłodsi pomiędzy 15 a 17 rokiem życia. Byli oni sprawcami aż 217 wypadków.
Nieciekawie wygląda też statystyka ofiar wypadków z udziałem skuterów. W zdarzeniach drogowych w ubiegłym roku zginęło dziewięć osób, a rannych zostało niemal 250.
Statystyki są tak tragiczne ponieważ w razie wypadku skuterzysty nie chroni nic poza jego ubraniem. Dlatego po uruchomieniu skutera warto oprócz świateł włączyć także myślenie. Korzystający z tych jednośladów nastolatkowie nie są siłą rzeczy doświadczonymi kierowcami. Kurs w OSK może więc wyjść im tylko na zdrowie.
źródło: Dziennik Zachodni
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?