Prowadzenie auta po pijanemu to wielkie przestępstwo

redakcja.regiomoto
Policjanci coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierowców
Policjanci coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierowców
Po tragedii w Kamieniu Pomorskim mieszkańcy regionu radomskiego potępiają zachowania pijanych kierowców. Policjanci twierdzą, że wielu z nich to recydywiści.
Policjanci coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierowców
Policjanci coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierowców

Niedawny wypadek w Kamieniu Pomorskim, gdzie kierowca pod wpływem alkoholu i narkotyków zabił sześć osób, wstrząsnął opinią publiczna i sprowokował dyskusję, czy państwo nie nazbyt łagodnie traktuje takie osoby. Zdania są podzielone.

Problem jest od dawna znany i od dawna próbuje się z nim walczyć. Od kilku lat kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest traktowane jako przestępstwo, a nie wykroczenie, co oznacza też wyższe kary.

Pomimo tego pijani kierowcy są nadal byli plagą polskich dróg, dlatego w 2010 roku jeszcze bardziej zaostrzono stosowane wobec nich sankcje. Statystyki pokazują, że problem wciąż jednak istnieje i ma niemałe rozmiary: w 2012 roku pijani kierowcy byli sprawcami 956 zdarzeń na drogach Mazowsza, w tym 186 wypadków. Zginęło nich 28 osób, a 235 zostało rannych.

Zobacz też: Na jazdę po alkoholu jest zbyt duże przyzwolenie społeczne (WIDEO)

W ostatnich latach, w skali kraju, liczba zatrzymanych pijanych kierowców spada. Mimo, że policjanci częściej sprawdzają trzeźwość zmotoryzowanych.

RECYDYWIŚCI

Andrzej Lewicki z zespołu prasowego mazowieckiej policji nie chce się wypowiadać na temat ewentualnych zmian zaostrzających przepisy, ale twierdzi, że każde działanie, które może realnie poprawić bezpieczeństwo na drogach zasługuje na poparcie.

- Niestety, część zatrzymanych przez nas pijanych kierowców to recydywiści - mówi Andrzej Lewicki. - Bywa też, że widząc nas, próbują uniknąć kontroli i uciekają, stwarzając jeszcze większe zagrożenie. Potem tłumaczenia są różne.

Andrzej Lewicki z zespołu prasowego mazowieckiej policji: - Problemem są nie tylko pijani kierowcy, ale też środowisko, które pozwala im siadać za kierownicę po pijanemu. Niedawno w Sokołowie Podlaskim został zatrzymany nietrzeźwy kierowca, który prowadził auto, wioząc żonę i dzieci. Zdarzyło mu się to nie po raz pierwszy. Czy ta kobieta powinna mu na to pozwolić?

PRAWO MUSI BYĆ SUROWSZE

Marek Suski, poseł PiS z naszego regionu, uważa, że już dawno temu powinny zacząć obowiązywać ostrzejsze sankcje dotyczące pijanych kierowców powodujących wypadki, w tym orzekanie kar pozbawienia wolności bez zawieszenia.

- Kilka lat temu proponowaliśmy zmianę przepisów, projekt naszej ustawy nie został jednak przyjęty przez Platformę Obywatelską – twierdzi Marek Suski. – Tłumaczono, że nie ma takiej potrzeby, że należy bardziej dbać o wychowanie, uświadamianie, resocjalizację sprawców. Niestety, musiało dojść do tak ogromnej tragedii, by nagle zmieniło się spojrzenie PO na te sprawy. Ma to być ogłaszane na konferencji prasowej, ale moim zdaniem jest to przede wszystkim zabieg piarowski.

Według Marka Suskiego, przykład tragedii w Kamieniu Pomorskim pokazuje też jak groźne jest propagowanie i promowanie przez niektórych polityków marihuany.

- Kierowca odpowiedzialny za tę tragedię znajdował się pod wpływem zarówno alkoholu, jak i marihuany – dodaje poseł.

PRZEPISY NIE ZASTĄPIĄ ROZUMU

Zdaniem Radosława Witkowskiego, posła PO już istniejące przepisy są ostre i nawet jeszcze ostrzejsze nie byłyby w stanie zapobiec tragedii, jaka się wydarzyła w Kamieniu Pomorskim. - Jednocześnie jednak należy się zastanowić, co można jeszcze zmienić, dlatego też ministrowie spraw wewnętrznych i sprawiedliwości przygotowują propozycje, które mają zostać przedstawione na konferencji we wtorek.

- Pijani kierowcy powinni być bardzo surowo karani, bo stwarzają zagrożenie dla innych, a samochody stają się w ich rękach niebezpiecznymi narzędziami przestępstwa – uważa tymczasem radomianin Marek Bernat.

Piotr Kutkowski "Echo Dnia"
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty