Przekroczenie o 50 km/h i utrata prawa jazdy - rząd szykuje przepisy

Bartosz Gubernat
50 km/h za szybko i tracisz prawo jazdy
50 km/h za szybko i tracisz prawo jazdy
Takie rozwiązanie proponuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Kierowca zostanie automatycznie skierowany na powtórny egzamin.
50 km/h za szybko i tracisz prawo jazdy
50 km/h za szybko i tracisz prawo jazdy

W przypadku rażącego naruszenia przepisów policjanci prawo jazdy mogą zatrzymywać już dziś. W takiej sytuacji wniosek o ukaranie kierowcy trafia jednak do sądu, a dopiero on może zdecydować o wysłaniu kierowcy na powtórny egzamin. W teorii, bo w praktyce takie rozwiązania są stosowane rzadko. Najczęściej kierowca dostaje grzywnę i punkty karne w liczbie przypisanej do popełnionego wykroczenia.
Zgodnie z pomysłem MSW, od nowego roku policja ma mieć szersze uprawnienia. Jeśli kierowca przekroczy prędkość o 50 km/h i więcej, sprawa nie będzie trafiać już do sądu, ale prawo jazdy straci automatycznie.

Grzegorz Karpiński, wiceminister spraw wewnętrznych przyznał w rozmowie z radiem RMF FM, że rozwiązanie jest drastyczne, ale to odpowiedź na policyjne statystyki wypadkowe. A te jednoznacznie potwierdzają, że większość wypadków jest właśnie następstwem przekraczania prędkości i niedostosowania jej do warunków panujących na drodze. Dlatego MSW zaproponowało pozostałym ministrom rozwiązanie znane z innych krajów europejskich. W Polsce uprawnienia zatrzymane przez policjantów ostatecznie odbierałby prezydent miasta lub starosta powiatu, który jest organem wydającym te dokumenty. 

Eksperci nie mają wątpliwości, że surowe kary za przekroczenie prędkości to konieczność.

- Przyczyny tragedii są zazwyczaj takie same: kierowcy notorycznie nie zapinają pasów, rozmawiają w czasie jazdy przez telefon komórkowy i wożą dzieci bez fotelika. Niestety wielu z nich wsiada za kółko po alkoholu. Ale najczęściej to właśnie nadmierna prędkość i brawura – nie ma wątpliwości Janusz Trzeciak, szef drogówki w Komendzie Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Podobne wnioski płyną z drogowego podsumowania ubiegłego roku przygotowanego przez Komendę Główną Policji. Wynika z niego, że kierowcy w wieku 18-59 lat spowodowali w 2013 roku aż 23455 wypadków, w których zginęło 1895 osób, a 30635 zostało rannych.

– Prędkość najczęściej przekraczają młodzi ludzie, którzy za kółkiem wyładowują emocje. Kary są zbyt niskie, dlatego się ich nie boją – ocenia Paweł Międlar, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.

Jak informuje KGP, dla przykładu wśród kierowców w wieku 18-24 lat aż 4 na 10 wypadków wynikało w ubiegłym roku właśnie z niedostosowania wskazań prędkościomierza do warunków na drodze. Radio RMF FM podaje, że kierowcy najczęściej przekraczają prędkość na odcinkach dróg krajowych, gdzie można się najbardziej rozpędzić. Tu za szybko jedzie aż 8 na 10 kierowców, a w nocy wykroczenie popełnia jeszcze więcej, bo aż 87 procent kierujących. Co czwarte wykroczenie to jazda o więcej niż 20 km/h niż dopuszczają znaki. W terenie niezabudowanym za szybko jeździ 7 na 10 kierowców, a na drogach ekspresowych i autostradach przekroczenie limitu w co 20 przypadku to znacznie powyżej 40 km/h.

Przeczytaj także: Milionowe kary za zbyt długi czas pracy kierowców. Co na to kierowcy? 

Na tym jednak nie koniec. Zdaniem ministra Karpińskiego konieczne jest także zaostrzenie sankcji wobec kierowców jeżdżących mimo utraty uprawnień. Po zmianach takie zachowanie byłoby traktowane jako przestępstwo, a nie tylko wykroczenie. Resort spraw wewnętrznych planuje zaostrzenie przepisów od początku przyszłego roku. Mają wejść w życie wraz z całym pakietem surowszych kar dla pijanych kierowców, które opracowuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Bartosz Gubernat

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty