Jazda samochodem z lawetą jak się okazuje to wcale nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza, kiedy przyczepa wymyka się spod kontroli, bo powodem jest jej przeładowanie. Od teraz będzie o tym, pamiętał pięćdziesięciokilkuletni kierowca z powiatu gnieźnieńskiego prowadzący pojazd marki Kia Carnival. Kierujący przekroczył DMC (dopuszczalną masę całkowitą) zespołu pojazdów poprzez przeładowanie ciągnionej lawety na której wiózł inny pojazd poruszając się obwodnicą Wałcza „drogą S 10”. Na szczęście w tym, czasie nic nie jechało, a kierujący nie doznał żadnych obrażeń.
Mężczyzna ukarany został grzywną w wysokości 2 tysiące złotych za spowodowanie kolizji i przekroczenie DMC.
Pamiętajmy, że przeładowany zestaw pojazdów może być bardzo niebezpieczny. Droga hamowanie takiego zestawu wydłuża się kilkukrotnie, a masa holowanej przyczepy pcha samochód z ogromną siłą. Jeśli kierujący nie ma umiejętności (a często także uprawnień), związanych z kierowaniem takim zestawem, wtedy konsekwencje nawet małego błędu w prowadzeniu mogą być tragiczne.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?