Przyciemniane szyby do kontroli

(tj) - Express Ilustrowany
Fot. Michał Tuliński
Fot. Michał Tuliński

Wszystkie łódzkie stacje diagnostyczne są już wyposażone w specjalne mierniki przejrzystości szyb. Kierowcy, którzy jeżdżą z naklejonymi zbyt ciemnymi foliami, nie otrzymują przeglądu.

 

Podobne urządzenia trafią do łódzkiej drogówki - policja otrzyma na ten cel pieniądze z Urzędu Miasta.

 

Fot. Michał Tuliński
Fot. Michał Tuliński

- Po ulicach Łodzi jeździ bardzo dużo aut z szybami, które pod względem przejrzystości nie spełniają przepisów ruchu drogowego - mówią policjanci z łódzkiej drogówki. - Ale to się zmieni, gdy tylko będziemy dysponować stosownym sprzętem.

 

Miernik dokładnie wskazuje stopień przejrzystości. Kosztuje ok. 4 tys. zł.

 

- Od 1 stycznia takie urządzenia są obowiązkowe w każdym punkcie kontroli pojazdów - mówi diagnosta ze stacji przy ul. Wodnej. - Kierowcy, których samochody mają naklejone za ciemne folie na przednią lub boczne szyby, nie dostają wpisów do dowodów rejestracyjnych.

 

W punktach przyciemniających szyby pracownicy zawsze informują, które szyby i w jakim stopniu można przyciemnić. Są jednak osoby, które i tak chcą, aby nakleić im folię w sposób niezgodny z przepisami.

 

Przepuszczalność szyb pojazdów powinna wynosić:

- dla szyby przedniej minimum - 75 proc.

- dla szyb bocznych (przednich) minimum - 70 proc.

- dla szyb nie mających wpływu na pole widzenia kierowcy (tylna i tylne boczne) dopuszcza się wartość przepuszczalności poniżej - 70 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty