Przystanek autobusowy kosztem miejsc parkingowych przy ul. Norwida w Słupsku

Od kilku dni na wysokości bloku numer 2 trwają prace drogowe – mówi pani Zofia, mieszkanka ul. Norwida.

– Dokładnie w tym miejscu ma się znajdować przystanek autobusowy. W "Głosie Pomorza” kilka razy czytałam zapewnienia przedstawicieli Zarządu Infrastruktury Miejskiej, że montaż przystanków nie spowoduje zmniejszenia liczby miejsc parkingowych na naszej ulicy.

Tymczasem zdaniem kobiety tak właśnie może się stać.

– Ekipa remontowa pracuje na wysokości trawnika przy parkingu. Wiadomo, że przystanek ma średnio kilka metrów długości. Jak by więc nie patrzeć, stanie się to kosz­­tem naszych miejsc parkingowych – twierdzi pani Zofia. – Nie chcielibyśmy ich stracić, bo już teraz bardzo trudno jest zaparkować w okolicach naszych bloków.

Marcin Grzybiński, zas­tępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapowiada, że w związku z montażem wiaty trzeba będzie zmniejszyć parking.

– Budowa platformy przystankowej wymusiła korektę wyprofilowania zatoki parkingowej – tłumaczy Marcin Grzybiński. – W wyniku przesunięcia krawężnika jej długość zmniejszyła się nieznacznie, zaledwie o niecałe jedno miejsce, co przy docelowej organizacji nie powinno zmniejszyć faktycznej ich liczby, tylko wymusić optymalne wykorzystanie parkingu i prawidłowe parkowanie bez pozostawiania dużych przestrzeni pomię­dzy samochodami.

Wprowadzenie linii nu­mer 15 na ulicę Norwida (tylko w kierunku centrum miasta) to jedna z najważniejszych zmian, jakie czekają pasażerów jesienią, gdy zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy autobusów. ZIM wprowadził tę zmianę po prośbach mieszkańców okolicy. Choć nie brakowało również głosów krytycznych od osób, które bały się, że na wąskiej ulicy autobusy i samochody osobowe mogą się nie mieścić. Bały się też hałasu i spalin. ZIM zapewniał jednak, że autobus zmieści się tam bez problemu. Na tej trasie jeździć będą najcichsze i ekologiczne autobusy.