Ronda na Grunwaldzkiej z nowymi zasadami ruchu

Drogowcy pracę zaczęli w czwartek, ale w piątek rano ulewa pokrzyżowała im szyki. Planowano zakończyć ustawianie znaków już w sobotę, ale możliwe jest pewne opóźnienie i dokończenie prac dzisiaj.
Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, prosi kierowców o wyrozumiałość: – W związku ze zmianą organizacji ruch i wykonywaniem nowego oznakowania poziomego i pionowego mogą wystąpić utrudnienia w ruchu na rondach przy ulicy Grunwaldzkiej.

Kierowców prosimy o zachowanie szczególnej uwagi. Szczegółowe zmiany na dwóch rondach widać na infografice. Pokonanie skrzyżowania będzie teraz łatwiejsze, wystarczy tylko zająć odpowiedni pas przed
skrzyżowaniem, a potem jechać, tak jak wskazują znaki. Zmieni się to, że dotąd ronda o dwóch pasach w
pewnych miejscach stały się drogą o jednym pasie ruchu. W ten sposób wyeliminowano kolizyjność.

Te dwa wcześniej klasyczne ronda (tylko znak ustąp pierwszeństwa i znak skrzyżowania o ruchu okrężnym) od początku wzbudzały kontrowersje. Wszystko przez to, że na innych skrzyżowaniach
o ruchu okrężnym w Słupsku od dawien dawna ruch jest segregowany przez strzałki (znaki pionowe i poziome) już przed skrzyżowaniem. Miejscowi są do tego tak przyzwyczajeni, że na dwóch klasycznych rondach część kierowców się gubiła i było sporo kolizji.

Dodajmy tylko, że nowe oznakowanie będzie kosztować ok. 10 tysięcy złotych. Z wymalowaniem rond czekano na dobrą pogodę i deklarację firmy Strabag. Wykonawca remontu ulicy Grunwaldzkiej
zgodził się partycypować w kosztach zmiany, dzieląc się wydatkami pół na pół z miastem (droga jest
nadal na gwarancji). W praktyce on ronda wymaluje, a ZIM dostawi znaki.