Zainteresowanie ze strony rosyjskich firm można tłumaczyć połączeniem z ropociągiem "Przyjaźń" oraz korzystną lokalizacją. Dzięki temu rosjanie mogą zwiększyć swoje możliwości przerobu surowca.
Do listy potencjalnych kupców nabywców gdańskiej rafinerii można zaliczyć także Rosnieft i Gazprom Nieft. Informowali o tym rosyjscy politycy przy okazji niedawnej wizyty Dmitrija Miedwiediewa.
- Rosyjskie koncerny wydają się najbardziej prawdopodobnymi oferentami. Zainteresowanie koncernów zachodnich Lotosem jest z kolei mało prawdopodobne. Wychodzą one raczej z przetwórstwa i zainteresowane są głównie udziałami w złożach surowca - ocenia Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Bank.
Decyzje polityczne mogą jednak uniemożliwić przejęcie Lotosu przez wschodnie firmy. Polska w tej chwili jest w znacznej mierze zależna od rosyjskiej ropy i gazu. Ewentualna sprzedaż mogłaby tylko powięszyć tę zależność.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Skarbu pod koniec października zaprosiło inwestorów do składania ofert na 53 proc. akcji Lotosu. Do 14 marca mogą oni pobrać memorandum informacyjne, a do 18 marca odpowiedzieć na zaproszenie. Decyzja w tej sprawie zapadnie z końcem 2011 roku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?