Rozmowa z Muńkiem Staszczykiem

Urszula Tokarska
fot. POMATON EMI
fot. POMATON EMI
Jeśli chodzi o grzechy motoryzacyjne, to czasem zdarza mi się przekroczyć dozwoloną szybkość, ale nie korumpuję policji pieniędzmi, czasem dam płytę.

Jakim samochodem Pan jeździ?

 

fot. POMATON EMI
fot. POMATON EMI

Od roku jeżdżę Hondą CRV, taką prawie terenówką, ale po Bieszczadach mogę nią pojeździć; zimą też można poczuć zalety napędu na cztery koła.

 

Jest Pan zwolennikiem "Japończyków"?

 

Jak każdy Polak zaczynałem od Malucha, ale jak tylko mogłem pozwolić sobie na lepszy samochód, to kupowałem japońskie wozy. Najpierw dwa Nissany, potem dwie Hondy, teraz jest trzecia, czyli - tak, jestem wierny "Japończykom".

 

Ma Pan czas, żeby pojeździć samochodem turystycznie?

 

Ja jestem fanem turystyki samochodowej, tam gdzie tylko można dojechać to jadę samochodem, z rodziną zjeździłem już niemal całą Europę, mieszkając na campingach. W zeszłym roku mieliśmy z zespołem koncert w Kadyksie w południowo-zachodniej Hiszpanii (to już prawie Afryka), miałem taki kaprys, żeby sprawdzić swój samochód i pojechałem 4 tysiące km w jedną i 4 tysiące w druga stronę. Nie było żadnego problemu.

 

Jakie warunki musi spełnić Pana samochód?

 

Nie jestem pedantem, żeby się modlić do samochodu, ani żeby nim szpanować, ja go po prostu używam. Musi być funkcjonalny i mieć pojemność co najmniej 2 litry, głównie dla bezpieczeństwa, bo sportowe dodatki mnie zupełnie nie kręcą.

 

Jakim jest Pan kierowcą?

 

Dosyć ostrożnym. Poważnych wypadków nie miałem, ale stłuczek dużo i z tego jestem znany. Lubią mnie zwłaszcza blacharze, bardzo wspieram ich finansowo. Jestem człowiekiem trochę rozkojarzonym, słucham dużo muzyki w samochodzie, a to się na dziewczynę zapatrzę jak przyjdzie wiosna... i nagle bum - jakiś kosz na śmieci, albo tył innego samochodu.

 

Czy pracuje Pan też czasami w samochodzie?

 

Dla mnie samochód jest dobrym miejscem może nie do pracy, ale do twórczego myślenia. Czasami podczas jazdy wymyślam kawałek tekstu, gdy powstaje nowa płyta, albo słucham roboczej wersji i przychodzi coś nowego do głowy.

 

Na imprezy jeździ Pan samochodem
?

 

Jak wiem, że będzie jakieś picie, to nigdy nie biorę samochodu, wracam taksówką.

 

 

od 12 lat
Wideo

Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty