Samochody dla bogatych...

Są kręgi, w których nawet Mercedes Klasy S, Audi A 8 czy "siódemka" BMW uchodzą za pojazdy pospolite. W dobrym stylu

jest tam na przykład Aston Martin Rapide, Bentley Mulsanne, Rolls-Royce Phantom, Ferrari FF, od biedy - Maserati Quattroporte.

Samochód dla VIP-a musi być wygodny a właściwie luksusowy, szybki, ściślej - bardzo szybki oraz bezpieczny, co oznacza, że w jego wnętrzu i pod karoserią znajduje się wszystko, co w dziedzinie bezpieczeństwa zdołano dotychczas wymyślić.
Pojazd taki musi koniecznie spełniać jeszcze jeden warunek: musi być bardzo kosztowny, a co za tym idzie rzadko spotykany na drodze. W roku 2012 sprzedano w Europie 479 egzemplarzy Ferrari FF, 230 Aston Martinów Rapide, 180 Bentleyów Mulsanne, 110 Rolls-Royce'ów Phantom, 104 Maserati Quattroporte i zaledwie osiem egzemplarzy Bugatti Veyrona! Dla porównania: sprzedaż nietaniego przecież BMW serii 7 wyniosła 8.257 egzemplarzy, audi A8/S8 - prawie 8 tysięcy, a Mercedesa Klasy S - niecałe 7,5 tys. Aspirujących do tego ekskluzywnego grona lexusów serii 400 kupili Europejczycy niewiele ponad setkę.

Rozmiary luksusu...
Nie sięgając do motoryzacyjnej stratosfery spróbujmy bliżej przyjrzeć się luksusowym autom z tej właśnie wysokiej półki.
Łączą je majestatyczne wymiary zewnętrzne. Długośćnadwozi wynosi od 507 cm (BMW serii 7) do 526,5 cm (Audi A8 w wersji przedłużonej), rozstaw osi zamyka się w granicach od 299 cm (audi A8) do 316,5 cm ("długa" odmiana BMW serii 7). Odpowiednio pokaźna jest masa samochodów- od 1.830 kg (audi A8) aż do2.200 kg (Mercedes Klasy S AMG 6.0 V12).
Odmiany przedłużone, przeznaczone do wożenia VIP--ów, z reguły są tylko cztero-osobowe. Do niedawna we wszystkich tych luksusowych salonkach stosowano niemal wyłącznie silniki V8 i V12. Coraz ostrzejsze normy emisji spalin i CO2 sprawiły j

ednak, że nawet tego typu samochody poddawane są downsizingowi. Audi w hybrydowej wersji A8 zastosowało rzędowy silnik czterocylindrowy o pojemności jedynie dwóch litrów, a w Mercedesie klasy S pojawił się kilka lat temu czterocylindrowy turbodiesel 2,1 l o mocy 204 KM.

Normą są w tej klasie przekładnie automatyczne o siedmiu lub nawet ośmiu biegach. Należą do generacji skrzyń tzw. inteligentnych, uczących się stylu jazdy kierowcy i dających mu wybór różnych trybów pracy. Wiele odmian oferowanych jest z napędem na koła obu osi. Coraz częściej elektroniczne systemy poprawiają zachowanie samochodu na zakrętach płynnie regulując podział momentu obrotowego pomiędzy koła poszczególnych osi i dbając o optymalną przyczepność każdego z kół z osobna. Regułą jest w tej klasie prędkość maksymalna oograniczona elektronicznie do250 km/h, a przyspieszenie 0-100 km/h nawet w "powolnym" Mercedesie S 250 CDI wynosi 8,2 s. Najszybsze salonki osiągają setkę w 4,5 s!

Stosownie do takiej dynamiki samochodu konstruowany jest układ jezdny. Aktywne zawieszenie pneumatyczne reaguje na wpływ wszystkich czynników zewnętrznych, także takich, jak siła odśrodkowa działająca na nadwozie podczas pokonywania zakrętów. Układ kierowniczy ma często zmienne przełożenie, które samoczynnie dostosowuje się do prędkości. Wentylowane tarcze hamulcowe spotykamy przy wszystkich kołach.

...i bezpieczeństwa
Przed laty właśnie w samochodach luksusowych debiutowały takie systemy podnoszące poziom bezpieczeństwa, jak ABS i ESP. Także dziś coraz bardziej wyrafinowane rozwiązania najpierw pojawiają się w drogich autach dla VIP-ów, by z czasem trafić do motoryzacji masowej.

Dziś standardowy (jeśli to stosowne słowo) zestaw tzw. asystentów, czyli systemów wspomagających kierowcę obejmuje

aktywny tempomat, utrzymujący dzięki czujnikom radarowym zadaną prędkość ale także odległość od pojazdu poprzedzającego - zarówno przy prędkościach autostradowych jak w korku drogowym. Jest także asystent pasa ruchu, ostrzegający kierowcę o nieświadomym najechaniu na linię na jezdni oraz asystent martwego pola, który uprzedza o pojawieniu się na sąsiednim pasie szybko jadącego w tym samym kierunku samochodu. Istotną pomocą jest - na razie opcjonalny - asystent jazdy nocnej, którego głównym elementem jest kamera termowizyjna. Przydatne są, spotykane już zresztą nie tylko w samochodach z wysokiej półki, systemy ułatwiające parkowanie i czytające znaki drogowe.
W dziedzinie bezpieczeństwa biernego producenci luksusowych pojazdów prześcigają się w umieszczaniu w kabinie nowych airbagów. Dochodzą już do dziesięciu! Bardzo ważnym elementem wyposażenia są tzw. systemy pre crash, które w razie zagrożenia kolizją naprężają wstępnie pasy bezpieczeństwa, domykają okna itp.

Cicho, jak najciszej
Jednym z wymogów stawianych tego rodzaju samochodom jest możliwie jak najlepsze odizolowanie kabiny od otoczenia. Odgłosy pracy silnika, zawieszenia, opon i szumy aerodynamiczne są praktycznie niesłyszalne nawet przy prędkościach, jakimi podróżuje się na autostradzie.

W niektórych modelach stosowane są dwuwarstwowe, pochłaniające hałas szyby a niepożądane dźwięki bywają eliminowane elektronicznie, poprzez wygaszanie fal o określonej częstotliwości.

O optymalne warunki podróżowania dbają systemy klimatyzacyjne trzy-, a nawet czterostrefowe; w najnowszych lexusach zastosowano dodatkowo jonizację powietrza. Fotele przednie, a w wersjach przedłużonych także tylne, wyposażone są w elektropne-umatyczne systemy chłodzące, grzejące i wentylujące tapicerkę oraz w silniczki, dostosowujące ustawienie poszczególnych stref siedziska i oparcia do życzeń kierowcy i pasażerów. W niektórych modelach można regulować aż osiemnaście parametrów fotela kierowcy! Po wyłączeniu silnika kierownica odchyla się do góry, a fotel kierowcy cofa się by ułatwić wysiadanie.

Tapicerka z reguły wykonana jest ze szlachetnych odmian skór, a tablica przyrządów, wewnętrzne poszycie drzwi i środkowa konsola mają wykończenie z prawdziwego drewna, metalu i tworzyw wysokiej jakości. Coraz częściej spotykanym "bajerem" jest oświetlenie kabiny za pomocą diod LED. Nie trzeba dodawać, że także standard montażu jest najwyższej próby.
System audio, zwykle sygnowany marką ekskluzywnej firmy, zapewnia dzięki dopracowanej akustyce jakość dźwięku porównywalną z salą koncertową. Informacje o jego działaniu pojawiają się na kolorowym wyświetlaczu o świetnej rozdzielczości, który w najnowszych modelach bywa większy od ekranów pierwszych telewizorów. Ma on zresztą znacznie więcej zadań. Oprócz map nawigacji satelitarnej (np. w przypadku audi A8 uzupełnionej o obrazy przekazywane online z Google Earth i Street View) pokazuje widok z kamery systemu ułatwiającego parkowanie, informacje z telefonu komórkowego, komunikaty drogowe, prognozy meteorologiczne, itp.

A my poczekamy...
Oczywiście nigdy takiego samochodu nie kupię. Większość z państwa pewnie także nie. Ale za rok, za dwa, za pięć bardzo wiele z elementów jego wyposażenia potanieje na tyle, że trafi do aut produkowanych wielkoseryjnie. I będzie służyć nie tylko VIP-om.