Chrysler Sebring
II
Sedan
2.0
23-12-2019 ,
Darek Chrysler
Podsumowanie: Zupełnie nie rozumiem, dlaczego auto nie zdobyło popularności w Europie. Chyba zabrakło dobrego marketingu lub konkurencja europejska robiła lepsze kampanie. Może i dobrze - dzięki temu samochód jest dzisiaj naprawdę ciekawym zjawiskiem na polskich drogach. Dzięki temu modelowi bardzo pozytywnie spojrzałem na amerykańską motoryzację. Żałuję, że wcześniej nie wybierałem aut spośród marek zza oceanu. Dają one zoptymalizowany stosunek jakości do ceny zakupu i kosztów eksploatacji i serwisu. Należy szukać aut z niewielkim przebiegiem i udokumentowaną historią serwisową. Nie jest łatwo, ale naprawdę warto. Polecam auta produkowane na eksport do Europy - nie trzeba przerabiać w nich świateł, audio odbiera wszystkie stacje FM, licznik wyskalowany jest w km itd. Unikać też należy wyeksploatowanych egzemplarzy (mimo wskazań licznika mogą mieć najechane dużo więcej, a trudno to ocenić po stanie wizualnym) oraz aut po wszelkich przygodach (powodzie itp.) - a takie głównie trafiają do Polski - stąd ich niska cena i często agonalny stan. Nie należy bać się mitu o problemie z dostępem do części (był z tym problem w latach 90) - teraz wszystko można bez problemu kupić za pośrednictwem portali sprzedaży wysyłkowej. Auto było wytwarzane też pod nazwą Dodge Stratus oraz (!) Wołga Siber (w Rosji). Kolejnym moim autem będzie na pewno jakiś model z grupy Dodge-Chrysler-Jeep.