Podsumowanie:

Mam JOY'a już trzy lata, na liczniku 38000 byłem nim w różnych zakamarkach Polski i nie tylko. Poza wymianą żarówek (14zł) i nie licząc paliwa nie dołożyłem do niego ani złotówki. Poprostu nie ma potrzeby, ale to zależy od właściciela bo każdy samochód można zajeżdzić. Samochód sprawuje się bardzo dobrze. Na trasie zużywa trochę ponad 5 litrów przy prędkości 90km/h. Jadąc ok 130km/h (zaznaczam że bez żadnego wysiłku z pełnym obciążeniem) spala tyle co w szczycie na mieście 6,3l na 100km. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony i szczerze polecam. Dla rodzinki wystarczający. Jedyny kłopot to bagażnik gdy w środku mamy komplet pasażerów i wybieramy się gdzieś na dłużej, ale przy pozostałych zaletach wydaje się to drobną niedogodnością. Ważne że na dzisiejsze czasy jest to samochód bardzo ekonomiczny i w trasie pewny.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?