Zebraliśmy dla Ciebie opinie o 860 modelach samochodów z 81 marek.
Podsumowanie: Moja pralka to wersja 2.0 z 1999r. Autko mnie jeszcze nigdy nie zawiodło. Wygląd na zdjęciach nie powala, ale na żywo robi piorunujące wrażenie, zdażyło mi się, że ludzie zjeżdzają niemal na pobocze, gdy widzą prelude w lusterku. Silnik świetny, doskonale się zbiera już na niskich obrotach!!! Jadąc po mieście nie przekraczam 3000 obrotów, a i tak mam wrażenie, że pozostali uczestnicy ruchu mają włączony tryb slow-mode. Silniczek ten jest też baaaaardzo elastyczny, nawet z 5 biegu auto fajnie przyspiesza, a do gałki zmiany biegów nie trzeba często sięgać. Fakt w wersji 2.0 nie jest to wyścigówka, ale mówię, na polskie wąskie i dziurawe drogi, to w zupełności starczy i zapewnia naprawdę szybką jazdę! Jak kogoś rajcują nocne ściganki na prostej, polecam zakup 2.2VTEC, tam jest już czym jechać i niewiele aut o pojemności < 3.0 może się z pralką próbować:) Silnik 2.0 posiada również wyjątkowo dużą kulturę pracy. Kolejna sprawa: skrzynia biegów. Biegi wchodzą bezproblemowo, łatwo ją wyczuć, no i ma b.krótki sportowy skok. Gdy przesiadam się z preli na inne auto mam wrażenie, ze zmieniam biegi w traktorze. Plusem tego autka jest zawieszenie, niby sportowa bryka, a na polskich drogach sprawuje się rewelacyjnie. Super tłumi nierówności, a auto prowadzi się jak po szynach. Wreszcie mogę na autostradzie wdepnąć 190km/h, a kierownica nawet nie drgnie. Reasumując, pod względem technicznym to auto jest niesamowicie dopracowane, szybkie, niezawodne, ekonomiczne (jak na tą pojemność), czyli same och i ach, prawdziwy japończyk pełną gębą. Gorzej jest z ergonomią i samym prowadzeniem. Dla osób o wzroście > 180 cm będzie uciążliwe i zaczynają się problemy, które opisał szegółowo mój poprzednik (zawadzanie głową o podsufitkę, mocno nachylona szyba, zawadzanie o kolumnę kierownicy...). Ja mam 180cm i powiem, że jest "na styk". Widoczność do tyłu też mogłaby byc lepsza, ale w sumie to auto sportowe, wiec nie wypada poruszać takich i podobnych tematów. Warto wspomnieć o bogatym wyposarzeniu - pełna elektryka(dach,szyby, lusterka), klima itd... VTEC ma tego jeszcze wiecej. W przyszłości planuję przesiadkę na hondę prelude 2.2VTEC, bo wiem, ze starczy mi ona na b.długo, dając maksimum satysfakcji i przyjemności z jazdy. Stosunek jakość/cena jest w tym aucie dla mnie najlepszy. Pozdrawiam
Podsumowanie: 98r. 2.0L autko jest ok poprostu Honda zapominam co to problemy z autkiem, miałem Opla Peugeota BMW a to jet 2 Honda polecam, Preludke mam od ponad roku wymiana filtry olej klocki, i myjnia samochodowa, woskowanie to najczestrze czynnosci wykonywanie przy tym autku, WADY najlepszy sie nie ustrzegnie -Kiepskie hamulce szybko sie grzeja i traca skuteczność -rdza na rantach wewnątrz tylnich nadkoli -malo miejsca na tylniej kanapie a czasem jak sie trafi okazja ciasno, szkoda -słabo wyprofilowane fotele (trzymanie boczne) -ciezko dostać (Drogo) dobre części do tuningu wiecej nie pamietam P O L E C A M Zwraca uwage, i dobrze sie prowadzi i sie nie psuje czego chciec wiecej Pozdrawiam
Podsumowanie: Od 2 lat jeżdżę preludką 2.0 z 95r., samochód jest super!!! Przerabiałem już BMW i Audi a nawet Celice ale preludka bije je na głowe. Auto całkowicie bezawaryjne, (przynajmniej z silnikiem 2.0 bo co do 2.3 słyszałem rózne opinie), mnie jeszcze nigdy nie zawiodła a jaka przyjemność z jazdy!!! POLECAM!!!
Podsumowanie: Jeżdżę Hondą Prelude z 85 roku. Auto po prostu rewelacyjne. Ma przejechane 315 tys i praktycznie nic się z nim nie dzieje. Jedyna potrzeba jaka wyszła po zimie to wyprawki. Poza tym z elementów zawieszenia wymieniłem 2 sworznie. Ale to jest niestety urok polskich dróg. Generalnie elektryka ok. Najbardziej cieszy mnie jednak silnik 2.0i 16V 137 KM , który daje naprawdę niezłą moc i przyspieszenie tej perełce :) Spalanie: Miasto 10 / Trasa 7-8. Gorąco polecam !!
Podsumowanie: BARTI: Po pierwsze nie patrz na pojemność to wcale nie jest adekwatne do spalania. Ja mam 2,3l i spalanie rzędu 9 - 10 l w mieście nie jest trudne do osiągnięcia. Gdzie znajomy z 2.0 ma problemy żeby utrzymać 11 - 12 l. Druga sprawa jak włożysz do hondy GAZownie to możesz się zmiało do mnie już nigdy więcej nie odzywać :-) Honda nie lubi gazu. Jak Cie nie stac na beznyne to nie kupuj preludy, może Fiat Uno ;-). Polecam silnik 2.2 l bez V-tec najbardziej niezawodny. 2,3 ma najprzyjemniejszą charakterystykę ale trzeba mieć na niego troszkę kaski. Ogólnie auto super :-) Do zobaczenia na drodze. W razie pytań pisz GG 9.0.3.2.0.8.6. Pozdrawiam.
Podsumowanie: posiadam honde prelude 2.2 vti montegi 4ws.samochod ogolnie nie jest zly,uwielbiam kiedy wchodzi na obroty i zalacza sie dodatkowa krzywka(5,5tys obr/min)plus podoba mi sie fakt ze auto ciagnie do 8 tys.obrotow.dodatkowa os skretna troche mi dokuczala,ale odkad dowiedzialem sie jak kasowac pomaranczowe swiatelko wszystko jest ok.samochod dobry do tuningu,wystarczy zmienic chip i troche pogrzebac w elektronice a mamy do czynienia z 260konmi.audio,glosniki z przodu 15cm plus gwizdki,tyl elipsy 6x9.po drobnych zmianach sprzet gra super.jest jeszcze miejsce w drzwiach na dodatkowe elipsy(zamaskowane).alfa moze byc jak bedzie produkowana przez japonczykow.
Podsumowanie: szukam częsci do prelude 92r(wloty powietrza).Pozatym rewelacja...Jestem z 3miasta
Podsumowanie: nie wyobrażam sobie lepszego samochodu. sam mam hondę preludę. Bardzo dobrze znosi LPG.
Podsumowanie: mam taka z '89 od 6 lat.uwierzcie oprócz zawieszenia(niskie,twarde+plskie drogi)nie robione nic.silnik b20a5 na 16 zaworach.4ws piekna sprawa.ma w teorii 260 tys km-nie bierze oleju. nie zamienie na żaden inny.ostatni 2 lata 7 razy w anglii-bez żadnego stresu.stara japońska szkoła.pozdrawiam wszystkich
Podsumowanie: Mam PRELUDKĘ od 5 miesięcy-czekałem na nią prawie rok-sprowadzona z niemiec 2.0 z 93.Troszkę w nią włożyłem (rozrząd, paski klinowe,świece,przewody wysokonapięciowe,klocki, płyny, olej w silniku,nowe alusy z oponami no i zacisk hamulcowy-był kłopot z jego zdobyciem,alarm,blokada skrzyni-ogólnie dołożyłem ponad 5 tys nie licząc kosztów zakupu i rejestracji.Także jest to samochód wymagający-choć niczego nie musiałem ruszać oprócz zacisku.Samochodzik super, dziewczyny wzdychają,a faceci w golfach itp zaciskają zęby.PS jeszcze mi się nie zdarzyło żebym był drugi na światłach, Niby 2.0 to tylko 135 km ale przy wadze 1200 kg to jest poprostu małe piekiełko(wolę nie myśleć o 2.2(150KM) czy 2,3 (185KM).Spalanie w trasie 7l/100 km/90 km/h, ale kto by jeździł 90,a w miescie jak depnę to prawie 10.Jeśli ktoś zamierza sobie taką kupić i ma zamiar na niej oszczędzać to niech lepiej dalej jeździ w golfie-samochody oszczędnych nie lubią i zweryfikują ich na trasie.Ocena silnik 6, niezawodnosc narazie 5, zawieszenie troche twarde jak na nasze drogi ale nie oceniamy przecież PRELUDKI za region w jakim jeździmy więc tez 5
Znajdujesz się w dziale Honda Prelude opinie. Kierowcy szczegółowo opisują doświadczenia, które zdobyli podczas eksploatacji tego samochodu. Wybierz konkretną generację Honda Prelude, aby poznać opinie kierowców na temat silnika, zawieszenia, wnętrza, komfortu jazdy, zużycia paliwa i innych parametrów. Posiadamy opinie dla 3 generacji samochodów Honda Prelude.
Honda e Advance - modny gadżet, czy idealne auto miejskie? Test, wrażenia z jazdy
Honda Jazz 1.5 i-MMT Hybrid Executive. Test, wrażenia z jazdy, wady, zalety, ceny
Honda Civic 4D 1.5 VTEC Turbo CVT. Test, wrażenia z jazdy, wady, zalety, opinie, ceny
Nissan Juke vs Honda HR-V. Wybieramy crossovera do 100 000 złotych
Honda Civic z silnikiem Diesla. Znany motor w nowej wersji (video)