Silnik to japoński cud, chodzi jak zegarek. Na postoju słychać tykanie jak w zegarku a przy przyspieszeniu mruczenie i miłe wyczenie a z tłumika słychać dudnienia. Silnik nie do zdarcia jeśli nie pęknie pasek, niestety tak było w moim a nowy pasek leżał w bagażniku i jechałem do mechanika. To moze spotkać każdy samochód.

Zawieszenie bez zarzutu japońska robota jazda jak po lodzie.

W środku ładnie, ale bez rewelacji jak w japończykach ale jedno co jest wspaniałe to welurowe siedzenia bardzo dużo miejsca wygodne duże fotele, szyberdach, raj . Tylko trudno parkować bo auto ma długi przód i często się zarysowuje inne samochody.

Szerokie duże auto poprostu limuzyna.