Silnik oceniam jako wystarczający. Na pewno najlepszy wśród konkurentów innych marek. Typowy wół roboczy. POLECAM wgranie poprawionego softu oprogramowania. Efekt: 205KM oraz 427Nm, zdecydowana poprawa dynamiki, mocy i spalania (minus 1 - 1,5L/100km). Obserwowanie zdziwionych możliwościami "czarnej wdowy" innych kierowców zawsze poprawia humor. Skrzynia manualna przy obecnym przebiegu ma się bardzo dobrze. Należy pamiętać o okresowych zmianach oleju.

Pick-up'y to dostawczaki dla osób świadomych motoryzacyjnie. Śmieszą mnie osoby, które kupują te auta dla mody i wożą nimi dzieci do szkoły. "Sztywna" rama, z tyłu resory piórowe, to typowa konstrukcja do transportu ładunków. W wersji KING CAB (1,5 kabiny, długa wanna) cieszy duża ładowność (850kg) i przestrzeń załadunku. Komfort to pojęcie względne i każdy ocenia go według własnych kryteriów. W przypadku, gdy nie potrzebujesz wyrobnika w formie busa, wybierz pick-up'a. 150kg na pakę i na pokładzie jest spokój.

Typowe. Twarde szorstkie plastiki, czasami słabo spasowane. O dziwo nic do tej pory nie hałasuję, nic nie trzeszczy. Zaleta: mokra szmatka i w 5 min. można zebrać kurz z kabiny. Bogate wyposażenie, skórzana tapicerka rekompensują wykonanie. Wada: ogólnie słabe wyciszenie kabiny, głównie podłogi i tylnej ściany kabiny (polecam maty wygłuszające). Odgłosy wału i przekładni hałasują chyba bardziej uciążliwie niż silnik (a jest on duży).

Tak jak powyżej. 150kg na na tył i auto idzie jak czołg. Jeśli chcemy żeby był bardziej miękki to ok. 200kg (ale należy pamiętać o spalaniu). Poza tym prawie jak osobówka, tylko patrzymy na wszystkich z góry, hehe.