Podsumowanie:

Jest to mój drugi Outback. Pierwszy niestety diesel i po 5,5 roku użytkowania silnik do wymiany, więc w związku z 5 latami dobrej pracy, zaryzykowałem i zostawiłem w rozliczeniu i wziąłem 2,5l benzynowego Outbacka. Teraz auto ma 3,5 roku i na razie bez zastrzeżeń zadnych. Jeśli zawiedzie pożegnam sie z marką ostatecznie. Plusy w zasadzie same: trakcja, komfort, prześwit. Uwielbiamy z żoną naszego Outbacka. Montujemy namiot dachowy i niema granic. Jedyny mały minus to to, że Subaru zawsze troche w tyle z elektroniką. Słabsze marki już mają większą elastycznośc w podłączaniu telefony i wszystkich aplikacji, tu zawsze jakiś problem eliminowany w następnych generacjach. No ale bez tego da się żyć. Szkoda też że z automatem niema już stałego napędu na 4 koła no i pościgać się nie ma jak na światłach - trochę brak mocy, ale dla nas to nie był priorytet

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?