Niestety, słabiutko. Silnik odpala, pracuje i nic poza tym. Dynamika jest najsłabszą stroną tego silnika i samochodu. Zastanawiam się gdzie się podziały te 147 KM, które wpisano w papierach ? Od dołu słabiutko, żeby to zaczęło jakoś w miarę jechać trzeba go wysoko kręcić co się wiąże z hałasem i dużym spalaniem. Zdecydowanie za mała moc w stosunku do masy samochodu.

Jadąc z większą prędkością, na zakrętach buja i kołysze. Samochód zachowuje się dość niestabilnie. Ale to już pomijam. Bardziej irytuje mnie zabezpieczenie antykorozyjne (a raczej jego brak). Już po nie całych 4 latach podwozie zaczęło rdzewieć. To jest nie do pomyślenia. W moim poprzednim samochodzie (Volvo V40 z 2002 roku) po ponad 10 latach spód był w o wiele lepszym stanie.

Mówiąc w skrócie dwoma słowami: plastic fantastic. Mówiąc bardziej szczegółowo i konkretnie: kupiłem wersję Premium. Zastanawiam się tylko gdzie jest ta jakość Premium . Spodziewałem się więcej. Wnętrze niestety wykonane spartańsko, niedbale z kiepskiej jakości plastików. Jak można nazwać to Premium ? Podobno Avensis jest w segmencie D. Chyba tylko na papierze i w teorii bo w praktyce tego w ogóle nie widać. Jakość przypomina standardy współczesnych samochodów klasy B, co najwyżej budżetowego kompakta. Miałem okazję prowadzić zarówno Mondeo jak i SuperB. W porównaniu do Avensis to nawet czeska Skoda wygląda przyzwoicie mimo że nie przepadam za koncernem VW. Gdzie się podziała ta jakość ?

Nie jest tragicznie ale też 4 literek nie urywa. Fotele są w miarę wygodne, miejsca sporo. Przyjemność z jazdy obniża kiepska praca silnika i totalny brak dynamiki a do tego trzeszczące plastiki.