Niestety automat nie potrafi wyczuć gazu (co chcę kierowca) przy skręcaniu. Gdy wychodzi się z zakrętu to dosłownie 1,5 sekundy trwa myślenie skrzyni jaki bieg ma wrzucić i co się w tym momencie wydarzyło. Mimo, że auto ma najnowszy soft 2.0 oraz najnowsze oprogramowanie skrzyni biegów, nadal przerzucanie biegów trwa tyle, że czasami należy odpuścić bo grozi to śmiercią... Niestety silnik ten ma takie badziewie plastikowe jak SWIRL, który niestety jest bardzo drogi i niestety wytrzymuje krótka ponad 100 tyś km i do wymiany. Nie tylko spada dźwignia, ale najgorsze, że zatrzymuje dużo syfu przez to przepustnica, EGR się psuję po pewnym czasie jak nikt go nie czyści, ale spowalnia reakcję na gaz przez co skrzynia źle rozumie sytuację podczas jeżdżenia...

Niestety to wada kompletna tego auta. Gdyby volvo miało własne zawieszenie a nie zapożyczone z forda mondeo,galaxy,s-max to może było by lepiej. Niestety po przekroczeniu 100tyś km zawieszenie całkowicie do wymiany (przód i tył). Pomijam liczne wady pewnych podzespołów, które później ludzie szukają jak durnie bo ASO polskie nie wie o tym albo udaję...

Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Bardzo trwała skóra. Wszystko na swoim miejscu. Nie ma skrzypienia. Bardzo dużo miejsca. Mimo, że znany szmatławiec AŚ mówi, że mało haha. Co jest bzdurą!

Gdyby nie to wadliwe, mało trwałe zawieszenie oraz za długo myśląca skrzynia biegów auto było by naprawdę świetne...