Testy zorganizowała firma Castrol, która sponsoruje obu zawodników. Mikko Hirvonen tym razem nie zasiadł za kierownicą Forda Fiesty RS WRC, ale na miejscu pilota. Rajdowy samochód poprowadził Marco Simoncelli, startujący w MotoGP w zespole San Carlo Honda Gresini. Włoski motocyklista przejechał łącznie 50 kilometrów, słuchając wskazówek Hirvonena. Dopiero na koniec testów role się odwróciły i tym razem Simoncelli podziwiał kunszt jeździecki fińskiego rajdowca.
**CZYTAJ TAKŻE
MotoGP: groźby pod adresem Simoncellego?WRC: podwójne zwycięstwo Forda w Australii**
Marco Simoncelli:
"Chętnie skorzystałem z zaproszenia firmy Castrol, żeby móc poprowadzić takie auto. Zajęło mi trochę czasu, aby przyzwyczaić się do samochodu, ale gdy już to zrobiłem, kontrola nad nim była świetna - jest on bardzo dobrze wyważony. Wymienianie doświadczeń i wiedzy technicznej z innymi kierowcami jest zawsze przydatne. Dużo się dziś nauczyłem od Mikko i zespołu."
Mikko Hirvonen:
"Bardzo podoba mi się, że Castrol umożliwia spotkania innych kierowców. Marco ma wielki talent. Biorąc pod uwagę, że był to jego pierwszy przejazd w tym samochodzie, ustanowił on kilka imponujących czasów. Może po MotoGP jego przyszłością będzie właśnie WRC!"
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?