Kierowca, którego samochód nie przeszedł testów, musi jechać do warsztatu i usunąć usterkę. Może także otrzymać mandat w wysokości do 300 złotych. W skrajnych przypadkach samochody będą odholowywane na parking.
W kwietniu bieżącego roku prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przekazał Komendzie Miejskiej Policji trzy urządzenia do badania składu spalin. To tzw. wieloskładnikowe analizatory spalin silników typu KANE AUTO 4-1. Urządzenia zostały zakupione przez Miasto za kwotę prawie 36 tys. zł i przekazane policji.
Analizatory będą wykorzystywane w ramach rutynowych kontroli w ruchu drogowym. Urządzenia już w najbliższych dniach znajdą się na wyposażeniu wybranych radiowozów. Kierowcy, u którego w czasie kontroli zostanie wykryte przekroczenie norm zanieczyszczeń w spalinach grozi mandat, a nawet utrata dowodu rejestracyjnego, który odzyska dopiero po naprawie pojazdu.
Analizatory to kolejny element systemu, który ma wyeliminować z krakowskich dróg niesprawne technicznie pojazdy. Wcześniej stacje kontroli pojazdów zostały zobowiązane do wpisywania wyniku emisji spalin na zaświadczeniu potwierdzającym przeprowadzenie okresowego badania technicznego. Zobligowano diagnostów do bezwzględnego wydawania negatywnych wyników badania okresowego w przypadku przekroczenia dopuszczalnych norm.
Kontrole przeprowadzane analizatorami mają wpłynąć na poprawę jakości powietrza w mieście. Zgodnie z programem ochrony powietrza dla województwa małopolskiego, emisje komunikacyjne stanowią w Krakowie ok. 17 proc. udziału w zanieczyszczeniu powietrza pyłem zawieszonym PM10 i ok. 52 proc. udział w zanieczyszczeniu powietrza dwutlenkiem azotu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
